W dniu 13.09.2014 r. w Końskowoli padł remis w meczu piłkarskim Kryształu Werbkowice z miejscowym Powiślakiem i beniaminek IV ligi z naszego powiatu jest nadal bez porażki po siedmiu meczach, czyli początek znakomity i aż nasuwa się pytanie, co dalej? Na razie już w środę 17.09.br. na stadionie w Hrubieszowie od godz. 16.00 przed zespołem z Werbkowic finałowy mecz z miejscową Unią zdecydowanym liderem klasy okręgowej o Puchar Starosty a następnie ligowy mecz z 6. w tabeli Orionem Niedrzwica Duża w Werbkowicach.
IV Liga Lubelska – sezon 2014/2015 – runda jesienna
Kolejka 7 – 13-14 września
Powiślak Końskowola – Kryształ Werbkowice 0-0
Kryształ: Suchodolski, Lebega, Dobromilski, Taras Maliuk, Poterucha, Wójtowicz, Rajtar, Chruściński (65` Kulik), Nieradko (75` Dec), Rybka (46` Podgórski), Antoniuk
Żółte kartki: Górski, Leszczyński x2 – Maliuk, Poterucha, Wojtowicz
Taras Maliuk człowiek, który zatrzymał Łukasza Gizę (i wielu innych zawodników) został nominowany przez redakcję internetowego portalu SportEkspres, do jedenastki 7 kolejki.
…o pozostałej 10 możecie przeczytać TUTAJ
Ze strony portalu – Lubsport.pl:
Mecz na szczycie w Końskowoli na remis. Piłkarze Kryształu Werbkowice wywożą ze stadionu Powiślaka cenny punkt i cały czas pozostają bez porażki w IV lidze. Żelazna defensywa ligowego beniaminka raz jeszcze dała o sobie poznać, a sforsować jej nie mógł nawet sam Łukasz Giza.
Od samego początku spotkania to Powiślak mógł bardziej podobać się kibicom. Po tym zespole widać było większe zaangażowanie i chęć zwycięstwa. Kryształ przetrwał jednak trudny początek i z każdą upływającą minutą gościom grało się łatwiej. Przewaga optyczna gospodarzy na nic się nie zdała, a kilka minut przed przerwą bramkę mogli zdobyć goście.Kamil Antoniuk w dogodnej sytuacji zbyt długo zwlekał jednak z podaniem do Stanisława Rybki, choć ten pozostawał niepilnowany sześć metrów przed bramką Powiślaka. Napastnik gości zdołał jeszcze oddać strzał, ale był pod presją obrońcy i skończyło się tylko na strachu. Powiślak kończył ten mecz w dziesiątkę, bowiem za drugą żółtą kartkę w 70′ z boiska został usunięty Kamil Leszczyński. Dodatkowo za krytykowanie orzeczeń sędziego na trybuny „wyrzucony” został trener gospodarzy – Robert Makarewicz.
– Byliśmy lepsi od rywala. Mieliśmy, co najmniej dwie sytuacje bramkowe więcej, jednak nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Jestem bardzo niezadowolony z postawy arbitra w tym meczu. Wyrzucenie mnie na trybuny, gdzie później sędzia przyznał po meczu, że miałem rację, było decyzją absurdalną. Ponadto powinniśmy dostać karnego… Reasumując – drużyna Werbkowic pokazała się z dobrej strony miała może jedną/dwie sytuacje, które mogła wykorzystać, ale to byliśmy lepsi – podsumował ten mecz Robert Makarewicz.
– Powiślak postawił ciężkie warunki. Wyszliśmy na murawę zbyt bojaźliwie i było nam ciężko. Jesteśmy bardzo zadowoleni z punktu na trudnym terenie. Inne zespoły nie będą miały tutaj łatwo. Jeżeli chodzi o pracę arbitra, to nie mam do niej zastrzeżeń – powiedział opiekun gości,Jacek Szczyrba.
Ze strony Powiślaka Końskowola
Hitem kolejki było bez wątpienia spotkanie Powiślakiem z liderem, Kryształem Werbkowice. Od początku to Powiślak rzucił się do ataku i po kilku minutach gry Maciej Pięta uderzył z ostrego kąta na bramkę, ale piłka wpadła w boczną siatkę. Goście nie zagrażali podopiecznym Roberta Makarewicza, mieli problem z dłuższym utrzymaniem się przy piłce. Pierwszy strzał na bramkę oddali dopiero po 22 minutach gry, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. W 34. minucie z rzutu wolnego na bramkę uderzał Rafał Giziński, a jego strzał i późniejszą dobitkę Cristiana Górskiego obronił bramkarz Kryształu. Do przerwy po dość nerwowej części gry na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia piłkarzy z Werbkowic. W 49. minucie po nieporozumieniu obrońców Powiślaka sam na sam z Kuśmierzem wyszedł zawodnik gości, ale fatalnie spudłował posyłając piłkę wysoko ponad bramką. Później gra się wyrównała, ale nie oglądaliśmy wielu groźnych strzałów z obydwu stron. Dodatkowo w 68. minucie drugą żółtą kartkę otrzymał Kamil Leszczyński i przez resztę spotkania Powiślak musiał sobie radzić w dziesiątkę. Trener Makarewicz starał się zmienić sytuację na boisku, ale na niewiele się to zdało. Obie drużyny walczyły o zdobycie trzech punktów, kilkukrotnie błysnął indywidualną akcją Adam Aina, ale po jego dośrodkowaniach piłka nie znalazła adresata w polu karnym. Ostatecznie po dość wyrównanej grze, ale z lepszymi okazjami Powiślaka, mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Pozostałe mecze:
Łada 1945 Biłgoraj – Czarni Dęblin 0-0
AMSPN Hetman Zamość – Janowianka Janów Lubelski 1-2
Opolanin Opole Lubelskie – Victoria Żmudź 1-1
Orlęta Łuków – Grom Kąkolewnica 4-1
Włodawianka Włodawa – Lewart Lubartów 1-2
Górnik II Łęczna – Omega Stary Zamość 2-0
Orion Niedrzwica Duża – Ruch Ryki 1-3
IV Liga – Tabela po 7 rundach:
1. Lewart Lubartów 15 4 3 0 12-7
2. Kryształ Werbkowice 15 4 3 0 16-3
3. Victoria Żmudź 13 4 1 2 14-17
4. Górnik II Łęczna 13 4 1 2 13-5
5. Opolanin Opole Lubelskie 12 3 3 1 10-12
6. Orion Niedrzwica Duża 11 3 2 2 12-9
7. Janowianka Janów Lubelski 11 3 2 2 12-10
8. Powiślak Końskowola 11 3 2 2 21-12
9. Czarni Dęblin 11 3 2 2 14-11
10. Omega Stary Zamość 9 3 0 4 9-9
11. Łada 1945 Biłgoraj 8 1 5 1 8-8
12. Orlęta Łuków 7 2 1 4 10-14
13. AMSPN Hetman Zamość 7 1 4 2 6-6
14. Ruch Ryki 4 1 1 5 10-21
15. Włodawianka Włodawa 3 1 0 6 16-20
16. Grom Kąkolewnica 3 1 0 6 6-25
Kolejka 8 – 20-21 września
Powiślak Końskowola – Łada 1945 Biłgoraj
Kryształ Werbkowice – Orion Niedrzwica Duża
Ruch Ryki – Górnik II Łęczna
Omega Stary Zamość – Włodawianka Włodawa
Lewart Lubartów – Orlęta Łuków
Grom Kąkolewnica – Opolanin Opole Lubelskie
Victoria Żmudź – AMSPN Hetman Zamość
Janowianka Janów Lubelski Czarni Dęblin
Opracował – mak
Foto – ze strony klubowej Kryształu.