W sobotę, dnia 21 XI 2015 r. w hali ZS nr 2 w Hrubieszowie odbył się przy aktywnej widowni mecz siatkarski mężczyzn w ramach lubelskiej III ligi, w którym zespół Kresy Dołhobyczów pewnie pokonał LHS UKS III LO z Zamościa. Jak dotychczas zespół z Dołhobyczowa ma na koncie porażkę i zwycięstwo, ciekawe, jaki będzie bilans po następnej rundzie z drużyną z Chełma?
III Liga Lubelska – grupa B
Siatkówka mężczyzn
Hrubieszów 21 XI 2015 r.
GKS Kresy Dołhobyczów – LHS UKS III LO Zamość 3:0 (25:16, 25:23, 25:15)
Skład Kresów: Krzysztof Michalczuk, Michał Steciuk, Patryk Węziński, Paweł Anioł, Filip Filipczuk, Michał Dołowy, Tomasz Bukowski, Tomasz Wojnar, Łukasz Drążek, Ernest Kosa, Wojciech Kawka, Marcin Urban
Krzysztof Brudnowski na fecebooku – były trener Kresów:
Bardzo dobra gra kilku zawodników. Mało gry środkiem. Świetna końcówka drugiego seta w wykonaniu Tomka Bakowskiego. Gratulacje. Fajne kiwki Suma i Prezesa. Szybkie rozegranie Ernesta.
Patryk Węziński Krysy Dołhobyczów…
Mecz z Kraśnikiem – Nie mieliśmy zmienników na pozycji rozgrywającego i atakującego, a choćby chwilowe wejście świeżej krwi wprowadziłoby coś nowego w naszej grze i możliwość przemyślenia w spokoju tego, co trzeba zmienić, żeby móc postawić się silnej grze przeciwników. Dobra zagrywka i konsekwencja chłopaków z Kraśnika pozwoliła nam na urwanie tylko jednego seta, ale mam nadzieję, że na rewanż będziemy już całkowicie gotowi i nie damy się ograć na własnej hali…
Mecz z Zamościem – Oczywiście byliśmy stawiani w roli faworyta tego spotkania, chociaż trzeba powiedzieć, że beniaminek rozgrywek dobrze nam znany Zamość po chwili rozluźnienia po łatwo wygranym secie pierwszym pokazał, że nie da się tak łatwo ograć, ale na nasze szczęście zachowaliśmy więcej zimnej krwi w końcówce seta i dzięki dobrej zagrywce naszego atakującego Tomka Bukowskiego doprowadziliśmy set do końca. Po kilku wskazówkach naszego doświadczonego kolegi Krzysztofa Michalczuka, który zastępował nam nieobecnego trenera na trzeci set wyszliśmy skoncentrowani i nawet po nie przyjemnej kontuzji wcześniej wspomnianego Tomka wygraliśmy trzeci set pewnie, a całe spotkanie 3:0. Zaangażowanie całej drużyny dało pozytywny rezultat i mam nadzieję, że następny mecz, który rozegramy w Chełmie pokaże, że nie jesteśmy drużyną, z którą nie można się liczyć w tym sezonie! Oczywiste jest to, że mamy jeszcze dużo do zrobienia, aby móc walczyć na wysokim poziomie, ale z meczu na mecz wygląda, to coraz lepiej. Bądźmy dobrej myśli Trzeba pamiętać o niezawodnych kibicach, którzy dość licznie zgromadzili się na trybunach i pomogli w trudnych momentach, za co cała drużyna serdecznie dziękuje i zaprasza na kolejne spotkania!!
***
Drugi mecz
MKS Kraśnik – Tempo Chełm 3:2 (19:25, 25:15, 19:25, 25:23, 15:13)
***
Pierwszy mecz
MKS Kraśnik – GKS Kresy Dołhobyczów 3:1 (25:23, 25:18, 23:25, 25:19)
Kresy: Piotr Kusy, Tomasz Bukowski, Michał Steciuk, Patryk Węziński, Filip Filipczuk, Paweł Anioł, Rafał Klajne (libero) Marcin Urban, Łukasz Drążek, Grzegorz Barczuk.
***
Następny mecz
28.11.2015
UKS Tempo Chełm – GKS Kresy Dołhobyczów
Opracował – mak