26 kwietnia 2024

Unia – Kryształ

HrubieszówHrubieszów

W niedzielę 5 kwietnia drużyny UNII Hrubieszów i KRYSZTAŁU Werbkowice zmierzyły się w derbach Hrubieszowszczyzny. W meczu juniorów lepsi okazali się Unici, prymat wśród seniorów przypadł Kryształowi.

***

JUNIORZY

Unia Hrubieszów – Kryształ Werbkowice 3-0 (0-0)

Skład Unii: Łyszczak – Chmarzyński (Dąbrowski), Grzeszczuk, Musielak, Bielak (Bakalarczyk), Koszyniuk, Pachla, Bednarek, Dworzański, Greniuk (Wilczek), Gomuła.

Bramki: Koszyniuk, Gomuła, Wilczek (Unia)

***

SENIORZY

Unia Hrubieszów – Kryształ Werbkowice 1-2 (0-1)

Unia:
Kozicki – Rezler, Skrzyński(Wierzbicki 46’), Ślązak, Kalaciński, Otręba(Wawryszyn75’), Bogatko, Bury, Baran, Pędzik(Czyrka 80’), Nowak.

Kryształ:
Hadło – Musiał P., Krupa, Łyko, Wyszyński, Musiał P., Szczyrba, Juszczuk, Musiał M., Reszczyński, Grula.

Bramki: Bury (Unia) – Musiał x2[k] (Kryształ).

Nie takich derbów spodziewali się kibice zgromadzeni na stadionie w niedzielne popołudnie. Spotkanie stało na średnim poziomie, co przełożyło się na małą ilość składnych akcji oraz sytuacji podbramkowych. Wydawać by się mogło, że jak na derby przystało obie jedenastki będą podwójnie zmotywowane walcząc o każdy metr na boisku. Tym czasem rzeczywistość okazała się całkiem inna.

Jedyna ciekawa akcja w pierwszej połowie miała miejsce w 8 minucie, kiedy to napastnik Kryształu groźnie strzelał na bramkę Unii. Na posterunku jednak był Kozicki, który wyśmienicie broni wybijając piłkę na rzut rożny. I to by było na tyle, jeśli chodzi o sytuacje podbramkowe. Na kolejną kibice musieli czekać aż do 23 minuty, kiedy to z prawej strony boiska próbował dośrodkowywać pomocnik Kryształu, piłka wcześniej jednak otarła się o rękę znajdującego się w polu karnym Rezlera i sędzia po konsultacji z liniowym wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Musiał strzelając silnie w lewy górny róg bramki. Więcej goli kibice w pierwszej połowie już nie zobaczyli i to goście schodzili do szatni prowadząc w meczu 0-1.

W pierwszej połowie Unii zabrakło waleczności szwankowała gra w środkowej strefie boiska większość piłek przechodziło od razu z linii obrony do ataku, to najprawdopodobniej było powodem tego, że Unia praktycznie ani razu nie zagroziła bramce Kryształu.

Druga odsłona przyniosła już ożywienie w obu zespołach – można napisać, że na boisku w końcu coś się działo, Unia dążyła do wyrównania Kryształ chciał zwiększyć prowadzenie w meczu. Tak jak to miało miejsce w pierwszej połowie to właśnie zawodnicy Kryształu, jako pierwsi zagrozili bramce Unii – groźny strzał Reszczyńskiego otarł się o boczną siatkę. Kilka minut później w pole karne przedziera się Bogatko, który dogrywa na piąty metr do Nowaka ten strzela, niestety za lekko i wprost w golkipera Kryształu. W 60 minucie sędzia odgwizduje rzut wolny dla Unii – Szczyrba przerywa faulem ciekawie zapowiadająca się akcję gospodarzy. Do wolnego podchodzi Ireneusz Bury, strzał z 20 metrów i … gol. Piłka skoziołkowała tuż przed interweniującym Hadłem i wpadła do siatki. Remis 1-1 i spotkanie nabrało rumieńców, taki wynik nie zadawał nikogo zwłaszcza Unitów, którzy z większym zaangażowaniem walczyli o korzystniejszy rezultat. Nic z tego na 1-2 podwyższają goście znów rzut karny dla Kryształu. Jedni powiedzą, że niesłusznie drudzy, że jednak był. Niestety jednak z decyzją sędziego trzeba było się pogodzić i znów skutecznym strzałem popisał się Musiał.

Unia za wszelką cenę chciała doprowadzić do remisu stąd też widoczna przewaga zawodników Andrzeja Lizuna w końcowych minutach meczu, kiedy to również wyklarowała się wyśmienita sytuacja do strzelenia ważnego gola. Niestety z 3 metrów do bramki nie trafił Nowak i chwilę później sędzia główny zakończył spotkanie derbowe ziemi hrubieszowskiej.

Kto strzela bramki i kto ich ma więcej na swoim koncie wygrywa mecz to prosta zasada, która odnalazła swoje odzwierciedlenie po końcowym gwizdku. Kryształ wygrywa i zgrania trzy punkty.

Józek

zdjęcia z meczu juniorów >>

zdjęcia z meczu seniorów >>

Hrubieszow LubieHrubie 2009