W niedzielę 21 września o godz. 16:00 Unia Hrubieszów w ramach VIII kolejki Zamojskiej Klasy Okręgowej zmierzy się z Orionem Dereźnia. Mecz poprowadzi trójka sędziowska w składzie: Borowiński, Winiarczyk, Pawęzka.
Dla Unii Hrubieszów będzie to już czwarte stracie z beniaminkiem w tym sezonie. Tym razem przyszła kolej na mecz z Orionem Dereźnia. Zawodników Marcina Nowaka czeka jutro podróż w nieznane, bowiem trudno jest przewidzieć, co na boisku w Hrubieszowie pokaże Orion. Jak do tej pory o przeciwniku nie wiemy zbyt wiele. Orion w pierwszej kolejce zaskoczył wszystkich kiedy pokonał 2:1 Roztocze Szczebrzeszyn. Zwycięstwo to wynikało raczej z faktu, że Roztocze najwidoczniej nie wiedziało jeszcze, co gra Orion lub jak można wnioskować niedawny IV ligowiec po prostu zlekceważył beniaminka. W późniejszych kolejkach klub z Dereźnii Solskiej już tylko przegrywał, przez co wylądował na ostatnim miejscu w tabeli zamojskiej okręgówki.
Tak jak wspomniałem wcześniej Unię Hrubieszów czeka w meczu z Orionem podróż w nieznane. Zazwyczaj bywa w takich podróżach, że często jesteśmy zaskakiwani przez różne sytuacje, czasem przyjemne, a czasem mniej. Sytuacje, które wymagają od nas koncentracji, woli walki oraz determinacji w wyjściu z niekorzystnego położenia czy też odnalezieniu właściwej drogi, kiedy w takiej podróży się zgubimy. Nie inaczej może być jutro. Unia Hrubieszów, mimo że wybiera się w nieznane musi pokazać swoje doświadczenie i zgranie zespołowe. „Biało-niebiescy” w starciu beniaminkiem nie mogą pozwolić się dać zaskoczyć. Muszą być przygotowani na każda ewentualność będąc przy tym odpowiednio zmotywowani i skoncentrowani.
Unia Hrubieszów w tym sezonie weszła już na ścieżkę, która ma ją doprowadzić do wyznaczonego celu. I miejmy nadzieję oraz wiarę, że do końca tak pozostanie, bowiem innej drogi już nie ma.
Józek