W niedzielę 25 października o godz. 14:00 w ramach 12.kolejki IV ligi lubelskiej Unia Hrubieszów zmierzy się na stadionie miejskim w Hrubieszowie z Opolaninem Opole Lubelskie. Mecz poprowadzi trójka sędziowska w składzie: Kawiński, Rękas, Bryda.
Opolanin Opole Lubelskie po rozegraniu jedenastu spotkań ma na swoim koncie czternaście punktów, co daje dziewiąte miejsce w ligowej tabeli. Dotychczas Opolanin czterokrotnie wygrywał, dwa razy remisował oraz pięć razy z boiska schodził pokonany. Zespół z Opola Lubelskie w ostatnich dwóch kolejkach najpierw zremisował 1:1 z Włodawianką, a następnie przegrał 1:3 z rezerwami Górnika. Dlatego też Opolanin będzie chciał w Hrubieszowie wywalczyć komplet punktów i wrócić na zwycięską ścieżkę. Warto w niedzielnym meczu skupić uwagę na Oleksija Rodewicza, który jest najskuteczniejszym strzelcem w drużynie Opolanina mając na swoim koncie dziewięć trafień. Zawodnik z Ukrainy lideruje również w klasyfikacji najlepszych strzelców IV ligi.
Unia Hrubieszów zagra z drużyną, która jest właściwie sąsiadem w ligowej tabeli. Zespół Marcina Nowaka musi zdawać sobie sprawę, że będzie to stracie z doświadczonym rywalem, który w swoich szeregach ma kliku ciekawych zawodników. W Hrubieszowie zapowiada się mecz walki od pierwszych do ostatnich minut meczu, ponieważ każda ze stron w planie ma zgarnięcie pełnej puli punktów. Dlatego też nasz zespół musi być odpowiednio przygotowany taktycznie i fizycznie do tego spotkania. Dodając do tego również koncentrację oraz mobilizację. Unia Hrubieszów od czterech spotkań nie przegrała i oczywiście będzie chciała podtrzymać dobrą passę wygrywając przed własną publicznością.
***
Wypowiedzi przedmeczowe
SYTUACJA KADROWA
Marcin Nowak (trener Unii):
– Przeciwko Opolaninowi będę miał do dyspozycji praktycznie całą kadrę. Jedynym nieobecnym będzie Siergiej Borys, który pauzuje już od dłuższego czasu.
Jarosław Pacholarz (trener Opolanina):
– Nasza sytuacja kadrowa się pogorszyła. Za kartki pauzować będzie musiał Kamil Kowalski. Mało prawdopodobne są występy Konrada Górniaka i Marcina Nowaka. Nie wiadomo co z Piotrem Stalęgą, który wyjechał z kraju, ale być może wróci.
WYPOWIEDŹ NA TEMAT RYWALA
Marcin Nowak (trener Unii):
– Gramy z bardziej doświadczonym przeciwnikiem. My z meczu na mecz nabieramy coraz więcej doświadczenia i pewności siebie. Czasami to nawet wygląda lepiej, kiedy gramy z drużynami teoretycznie lepszymi. W spotkaniu z Opolaninem na pewno będzie dużo walki. Chcemy zdobyć trzy punkty i być na wyższej pozycji w tabeli niż obecnie.
Jarosław Pacholarz (trener Opolanina):
– Na pewno czeka nas trudny mecz – jak każdy w tej lidze. My postaramy się powalczyć o trzy punkty, ale ostatni pojedynek z Górnikiem pokazuje, że nie zawsze lepszy wygrywa. Unia osiąga niezłe wyniki i jest bardzo groźna na własnym terenie. Oby w niedzielę szczęście było z nami. (Źródło: www.lubsport.pl)
józek
józek