27 lipca 2024

Zmarł Lucjan Ksykiewicz

W poniedziałek 10.02.2014 r. w wieku 75 lat zmarł znany od wielu lat szczególnie hrubieszowskim lekkoatletom, działaczom sportowym i turystycznym wielce życzliwy dla ludzi i nadzwyczaj rzetelny w swojej pracy p. Lucjan Ksykiewicz z Zamościa. Msza żałobna odbędzie się w środę 12.02.2014 r. od godz. 11.00 w Katedrze Zmartwychwstania Pańskiego i Św. Tomasza Apostoła w Zamościu.

Reklamy

 


Ś.p. Lucjan Ksykiewicz

– urodził się 11.07.1938 roku. W młodości uprawiał biegi wytrzymałościowe, nawet24.07.1957 r. w Lublinie razem z kolegami z LZS Zamość ustanowił w sztafecie olimpijskiej wynikiem 3:31,2 min. nowy rekord województwa lubelskiego.

Reklamy

Ukończył pomaturalne studium w zakresie obsługi ruchu turystycznego, więc nic dziwnego, że przez wiele lat pracował w PTTK w Zamościu (1965 – 1982), m.in. jako wiceprezes.

Jego wysokie umiejętności i zamiłowanie do sportu pozwoliły mu na podjęcie pracy na stanowisku wiceprzewodniczącego w Wojewódzkiej Federacji Sportu w Zamościu.

Reklamy

Następnie od roku 1992 przez 7 lat pracował w PW „Rumat”. Biura turystyczne mieściły się po drugiej stronie Ratusza i byłem częstym gościem p. Lucjana, ponieważ był on również wybitnym sędzią lekkoatletycznym i społecznym wiceprezesem Zamojskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki. Wnosił on wiele do podnoszenia poziomu tego związku, które miało wielkie osiągnięcia z wszystkich dyscyplin sportowych. Jego pasja było śledzenie prasy, w której szukał szczególnie wiadomości o tzw. Zamojszczyźnie. Osobiści mi wręczył wiele takich wycinków o wydarzeniach lekkoatletycznych, z których czerpię wiedzę do dzisiaj.

Najbardziej jednak wprowadził w zdumienie, kiedy okazało się, że zgromadził olbrzymią prasową dokumentację w kilkunastu opasłych albumach, dotyczącą pontyfikatu Jana Pawła II i którą bezpłatnie przekazał do Archiwum Diecezjalnego.

Pełnił również funkcje społeczne w Zrzeszeniu LZS i SZS. Był również komisarzem plebiscytu na najlepszych i najpopularniejszych sportowców oraz trenerów Tygodnika Zamojskiego.

Posiadając wysoką wiedzę z przepisów przez kilkadziesiąt lat był sędzią lekkoatletycznym, wielokrotnie pełniąc funkcję sędziego głównego zawodów lub kierownika konkurencji. W ostatnich latach, pomimo wielu kłopotów ze zdrowiem był kierownikiem skoku w dal, więc kto rywalizował w tej konkurencji musiał się zetknąć, z p. Lucjanem. Zawsze przestrzegał regulaminu i fair play.

Przez wiele lat był sędzią głównym Wieloetapowego Biegu Pokoju Pamięci Dzieci Zamojszczyzny, o którym napisał i wydał kilka książek. Okazało się również, że doceniając zaangażowanie w tych ekstremalnych biegach zawodniczki z Hrubieszowa, p. Małgorzaty Muzyczuk opracował i dla niej w dowód szacunku dwa tomy wycinków z prasy dotyczących wydarzeń na Ziemi Hrubieszowskiej, z których korzystam przedstawiając stare dzieje na łamach LubieHrubie.

Kiedy organizowaliśmy pierwsze biegi „Pamięci Unii Horodelskiej” poprosiłem p. Lucjana, aby został sędzią głównym i był, społecznie. Wielokrotnie sędziował w Hrubieszowie, szczególnie, kiedy było województwo zamojskie, ponieważ na hrubieszowskim stadionie organizowaliśmy systematycznie lekkoatletyczne zawody na tym szczeblu, jak i SZS czy LZS.

 

 

Małgorzata Muzyczuk:

– Chyba pan Lucjan przeczuwał to swoje odejście. To, co do mnie przysłał grubo przed świętami, nie umiem tego wyrazić, było takie bardzo osobiste. Nie wiem do ilu osób to wysłał. „Bądźcie szczęśliwi Moi Najdrożsi. Będę o was pamiętał. Żegnam się z Wami. Wasz Sędzia Główny  – Lucjan Ksykiwicz.” – To było napisane na maszynie. Oprócz tego dostałam list napisany własnoręcznie jeszcze 01.12.2013 przez p. Lucjana i co ja mam w Tym przypadku zrobić, po prostu płaczę, ale wierzę, że Pan Lucjan będzie nadal w niebiańskim świecie robił to, co najbardziej ukochał i zawsze w duchu Fair Play.

 

 

Z wielkim szacunkiem dla Twoich dokonań! 

Żegnaj dobry, uczciwy, pracowity,

starszy kolego – przyjacielu!

Spoczywaj w spokoju!!!

 

Marek Ambroży Kitliński – Hrubieszów


Na zdjęciu – ś.p. Lucjan Ksykiewicz (zdj. z jednej z Jego książek o Biegu Pokoju).