24 kwietnia 2024

10 powodów dla których warto używać ekologicznych środków czystości

Rzadko zastanawiamy się nad tym, czy zwykła chemia gospodarcza może mieć negatywy wpływ na nasze zdrowie. Przecież sięgamy po rozmaite płyny do mycia, mydła antybakteryjne czy mleczka do czyszczenia właśnie po to, żeby chronić nasze zdrowie przed drobnoustrojami chorobotwórczymi czającymi się w brudzie. Paradoks polega jednak na tym, że do likwidacji brudu używamy substancji chemicznych, które równie źle działają na bakcyle, których się obawiamy, jak i na nas samych.

Trzeba sobie uświadomić, że środki czystości zawierają substancje lotne, które jeszcze długo po myciu podłogi czy blatów unoszą się w powietrzu, których nie sposób do końca wypłukać ze ścierek czy wreszcie takie, które na nasze własne życzenie, długo się uwalniają – choćby w odświeżaczach powietrza czy kostkach toaletowych. Wiele z tych substancji po prostu nam szkodzi: wpływa na nasz układ hormonalny, odpornościowy, oddechowy i powoduje uczulenia. Dlatego warto zrezygnować z agresywnej chemii na rzecz ekologicznych środków czystości.

EKO – czyli jakie?

Detergenty ekologiczne różnią się od konwencjonalnych składem.

Do głównych składników, jakie można znaleźć w nieekologicznych środkach czystości należą m. in.:

  • związki powierzchniowo czynne (średnio 5-15%)
  • tlenki aminokwasów
  • środki enzymatyczne
  • wybielacze (np. chlor)
  • regulatory twardości wody (krzemiany, fosforany, cytryniany)
  • etanol.

Do najniebezpieczniejszych dla człowieka składników chemii gospodarczej zalicza się triklosan, fosforany i związki chemiczne chloru. Dla… hmmm… równowagi, dodaje się do chemikaliów w płynie lanolinę czy glicerynę, żeby chroniły dłonie. Środki enzymatyczne, pochodne chloru, bakteriobójczy triklosan, alkohol czy fosforany podrażniają oczy, układ oddechowy i skórę. Im dłuższa ekspozycja na te składniki, tym większe ryzyko że zaczniemy odczuwać ich skutki na własnym zdrowiu. Nieobojętne są nam nie tylko środki czystości, ale i odświeżacze powietrza, które nie bazują na olejkach eterycznych, a na ich chemicznych zastępnikach.

Ekologiczne środki czystości (https://polbioeco.pl/produkty-eko/eco-naturo/) mają zupełnie inny skład. Znajdziemy w nich:

  • środki powierzchniowo czynne w 100% biodegradowalne

  • kwas cytrynowy

  • ocet

  • nadwęglan sodu (soda oczyszczona)

  • mydło galasowe (z oleju palmowego i oleju kokosowego)

  • inne składniki roślinnych i mineralne (np. w proszkach do prania: mydła roślinne, soda, krzemiany, cytrynian sodowy, glinka bentonitowa, lanolina itd.)

  • olejki eteryczne.

Zalety stosowania ekologicznej chemii domowej

Ekologiczna chemia domowa równie skutecznie usuwa zabrudzenia i dezynfekuje powierzchnie czy ubrania jak chemia konwencjonalna, ale nie ma przy tym żadnych niepożądanych dla naszego zdrowia skutków ubocznych. Możemy więc bez obaw używać ekologicznych środków czystości tak często jak to potrzebne. Nie doświadczymy ani doraźnych kłopotów, jak podrażnienie i wysuszenie skóry, pokrzywka, podrażnienie błoń śluzowych (kaszel, pieczenie i łzawienie oczu), duszności, ani kłopotów odroczonych w czasie – w przypadku niedokładnego wypłukania chemikaliów podczas prania albo mycia naczyń mogą się one przedostać się do naszych organizmów i spowodować zatrucia, kłopoty żołądkowe czy zaburzenia odporności. Warto stosować ekologiczne płyny do mycia i proszki do prania, bo są bezpieczne dla środowiska i dla nas samych.

Bezpieczne dla dzieci

Naturalne środki czystości to także gwarancja bezpieczeństwa dla dzieci. To właśnie ze względu na nie staramy się utrzymywać w domu idealną czystość. Tymczasem konwencjonalna chemia domowa bardziej szkodzi, niż pomaga. Dziwimy się potem, że w domu wysprzątanym na błysk dziecko i tak ma wciąż jakieś objawy alergiczne – skórne albo ze strony układu oddechowego.

Kolejna sprawa to możliwość wypicia czy zjedzenia źle zabezpieczonych środków czystości. Niestety takie przypadki się zdarzają. Choć specjaliści wciąż apelują, że nowoczesna konwencjonalna chemia tak bardzo przypomina już… słodycze (i to nie tylko z uwagi na zapach, ale też swoją postać – np. żelowe kapsułki do prania), że powinna być trzymana pod kluczem i tak co jakiś czas słyszymy, że maluch wchłonął jakąś zagrażającą jego życiu substancję. Jeśli był w niej chlor, może dojść do spustoszenia organizmu albo nawet śmierci. W ekologicznych środkach czystości nie ma tak agresywnych składników – soda, ocet czy kwas cytrynowy nie są zabójcze.

Dlaczego warto sięgać po naturalne środki czystości?

  1. Mają skład przyjazny dla środowiska naturalnego.

  2. Są biodegradowalne (niektóre nawet w 100%).

  3. Są bezpieczne dla człowieka – nie wywołują alergii, astmy, zaburzeń hormonalnych.

  4. Nie wysuszają i nie podrażniają skóry ani śluzówek.

  5. Nie zostawiają w powietrzu, na ubraniach, na żywności czy naczyniach resztek/oparów, które mogą długo po ich użyciu niekorzystnie działać na organizm.

  6. W ich składzie nie ma substancji zagrażających życiu i zdrowiu, kiedy się je niechcący połknie.

  7. Są równie, a często bardziej skuteczne, niż tradycyjna chemia.

  8. Można ich używać tak często, jak tego potrzebujemy.

  9. Zawierają olejki eteryczne, które w naturalny sposób aromatyzują powietrze.

  10. Pomagają chronić naszą planetę przed niekorzystnym działaniem chemikaliów: nie szkodzą, kiedy dostaną się do wodociągu czy wsiąkną w glebę.

Tekst powstał we współpracy z PolBioEco producentem i dystrybutorem ekologicznych środków czystości – https://polbioeco.pl/produkty-eko/eco-naturo/.

(tekst i fot. mat. sponsora)