Kierująca Daewoo straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w przepust. Po tym samochód dachował.
Do wypadku doszło wczoraj, około godziny 13:15 w miejscowości Poddąbrowa, w gminie Miączyn.
– Ze wstępnych naszych ustaleń wynika, że kierująca Daewoo poruszała się od miejscowości Niewirków w kierunku Kotlic.
Na łuku drogi prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do warunków ruchu i straciła panowanie nad pojazdem. Następnie zjechała na lewe pobocze i uderzyła w betonowy przepust powodując kilkukrotne obrócenie pojazdu, który wylądował na dachu, na polu – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej Policji.
Czytaj: 18-latka wyprzedzała po prawej stronie. Dwie osoby trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]
– W wyniku wypadku doszło do zakleszczenia we wraku dwóch osób – 33 kierującej i 7-letniego dziecka. W trakcie akcji ratunkowej pojazd odwrócono na prawy bok i wydostano z niego kierującą oraz pasażerkę – relacjonuje jeden z ratowników.
– Daewoo kierowała 33-letnia mieszkanka gminy Tyszowce. Po wydostaniu z pojazdu, kobieta straciła przytomność. W stanie ciężkim śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego została przetransportowana do szpitala. Pasażerką była 7-letnia dziewczynka, ona również potrzebowała pomocy medycznej. Załoga karetki pogotowia przewiozła ją do szpitala – dodaje asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło.
Zobacz: Włamał się do kwiatomatu i… ukradł bukiet dla dziewczyny [ZDJĘCIA]
Na miejscu zdarzenia interweniowały – 3 zespoły ratownictwa medycznego, w tym jeden wezwany z Hrubieszowa, śmigłowiec LPR, cztery patrole Policji, dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej z Zamościa oraz OSP KSRG Miączyn, OSP KSRG Horyszów, OSP Kotlice i OSP Niewirków.
Zamojska Policja ustala wszelkie okoliczności wypadku.
Zobacz też:
Odpowie za zabójstwo żony i teściowej
źródło i fot. Mi Chał, KMP w Zamościu, OSP KSRG Miączyn