„Nową jedność Europy, jeśli chcemy by była ona trwała, winniśmy budować na tych duchowych wartościach, które ją kiedyś ukształtowały, z uwzględnieniem bogatych i różnorodnych kultur i tradycji poszczególnych narodów.” (Jan Paweł II)
Dnia 31 marca 2015 roku młodzież gimnazjalna Zespołu Szkol Miejskich nr 2 w Hrubieszowie odwiedziła Muzeum im. Ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie, gdzie odbyła się wyjątkowa lekcja, poświęcona historii miasta Hrubieszowa, w którym przez dziesięciolecia żyły i współistniały trzy kultury: katolicka (łacińska), wschodnia (prawosławna) i żydowska. Tworzyły one bogatą wielokulturową społeczność, pośród której przenikały się zwyczaje, obrzędy, tradycje, istniało poszanowanie swoistej mentalności, ale często także rodziły się konflikty, czy poczucie zagrożenia, które należało niwelować, aby zapewnić ciągłość bytowania tak różnorodnym mieszkańcom.
Pierwsza wzmianka o Hrubieszowie pochodzi z 1254, jako osadzie wśród lasów, posiadającej dwór myśliwski. Rolę stanicy myśliwskiej będzie pełnił jeszcze w czasach jagiellońskich, co zostało uwiecznione w jego herbie wyobrażającym jelenią głowę, między rogami której umieszczone są dwa krzyże z napisem wokoło, nadanym przez króla Zygmunta Augusta.
Prawa miejskie Rubieszów otrzymał w 1400 roku od króla Władysława Jagiełły i z tą nazwą funkcjonował aż do 1802 roku.
„Mało jest takich miast, gdzie na jednej osi w odległości zaledwie kilkuset metrów znajdowały się trzy świątynie: żydowska, prawosławna i katolicka. Zgodnie z anegdotą opowiadaną przez prof. Witora Zina, rodowitego mieszkańca Hrubieszowa, po nabożeństwach wszyscy spotykali się na partyjce remika i wspólnie biesiadowali. Przez dziesięciolecia – mimo wielorodności – w Hrubieszowie nie było konfliktów.”
Ludzie związani z Hrubieszowem, o których warto wspomnieć to: Abraham Stern – twórca maszyny liczącej, architekt Stefan du Chateau, ks. Stanisław Staszic, Mieczysław Bekker (ze Strzyżowa pod Hrubieszowem) – konstruktor pierwszego statku kosmicznego czy Henry Orenstein – pomysłodawca znanych na całym świecie zabawek – transformersów.
Spośród pisarzy, poetów, artystów należy wymienić m.in. profesora Wiktora Zina, Aleksandra Głowackiego, czyli Bolesława Prusa a także Bolesława Leśmiana.
Wymieniając zabytki na pewno nie można pominąć trzynastokopułowej cerkwi prawosławnej, jedynej takiej w Europie, a drugiej na świecie. Pierwsza cerkiew pod tym wezwaniem powstała w Hrubieszowie w latach 20. XVI w. Przed 1630 z pewnością świątynia ta przeszła na własność unitów, co nastąpiło po gwałtownym konflikcie między zwolennikami i przeciwnikami unii brzeskiej.
Istnienie w Hrubieszowie prawosławnej cerkwi miało nie tylko zaspokajać jej potrzeby religijne, ale i dać możliwość prowadzenia agitacji religijnej wśród słuchaczy miejscowego unickiego progimnazjum. Miała być okazała, bo jak głosi jedna z legend: osobiście car rosyjski, w trakcie zaborów budując ją w Hrubieszowie, chciał podkreślić wyższość prawosławia i swoje panowanie nad ziemiami.
Ulica 3 Maja, która wśród innych nazw nosiła też nazwę Pańska, zamieszkiwana była przez zamożne hrubieszowskie rody, w tym lekarzy, księgarzy, prawników. Znajdujące się tam budynki, będące siedzibami rodów lub funkcjonujące jako miejsca ich działalności i pracy, stanowiły wizytówkę miasta. Budowle z tamtych lat stoją do dziś, ich różnorodne style architektoniczne są ciekawostką dla wjeżdżających do centrum miasta.
Kozacki Róg to miejsce w centrum miasta na Placu Wolności, którego nazwa pochodzi od legendy głoszącej, że w tym miejscu w błocie pokrywającym ulice, z którego niestety dawniej słynął Hrubieszów, topiący się na koniu Kozak cudem ocalał.
W okresie międzywojennym duży wpływ na rozwój kulturalny miasta miał stacjonujący tu 2 Pułk Strzelców Konnych, którego tradycje są kontynuowane obecnie przez 2 Hrubieszowski Pułk Rozpoznawczy im. mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. To właśnie tutaj Hubal służył w latach 1934-36 będąc wybitnym jeźdźcem, który sławił imię pułku wygrywając rajdy konne i zawody hippiczne na zawodach poza pułkiem.
W Hrubieszowie był kiedyś średniowieczny drewniany zamek (niestety nie ma po nim śladu na powierzchni ziemi, jest za to prawdopodobnie pod ziemią) – zbudowany na początku XV w., w którym bywał król Władysław Jagiełło, a w XVI wieku także król Kazimierz Jagiellończyk.
Zamek został zniszczony podczas napadu wojsk kozackich pod wodzą Bohdana Chmielnickiego w 1648 r. W Kronikach zachował się zapis, że Chmielnicki szedł na twierdzę Zamość, a po drodze, przy okazji spalił Hrubieszów.
Obecnie Hrubieszów nadal emanuje wielokulturowością. Zachowały się tradycje z dawnych lat, naleciałości językowe, obrzędowość. Pogłębiają się i przenikają relacje pomiędzy mieszkańcami istnieje poszanowanie różnorodności kultur.
„Trzy kultury” to nie tylko historia. Szczególna atmosfera panującej w Hrubieszowie tolerancji wyznaniowej i narodowej to także współczesność. Przepiękne świątynie, chociaż nie wszystkie przetrwały do czasów współczesnych, stanowią ciągle charakterystyczny krajobraz naszego miasta i wciąż „żyjąc” stanowią o jego obliczu. Mieszkańcy zaś pamiętają o własnej historii i szanują jej dziedzictwo, nie zapominając także o tych, którzy niegdyś stanowili jej część.
Składamy serdeczne podziękowania Dyrekcji, pani kustosz Dorocie Grzymale oraz pracownikom Muzeum im. Ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie, za przybliżenie uczniom historii miasta Hrubieszowa, jego wielokulturowości oraz budowania relacji pomiędzy tak odmiennymi społecznościami przez wiele setek lat. Dziękujemy.
Uczestnicy zajęć: uczniowie klasy II „A” ZSM nr 2 w Hrubieszowie
Organizator wycieczki: Agnieszka Ślażyńska