1 maja 2024

Ewa Belina – Wawryk, Kobieta – Rolnik i Przedsiębiorczyni

Ewa Belina – Wawryk, Kobieta – Rolnik i Przedsiębiorczyni. Mieszka Pani, właściwie, przy samej granicy Polsko – Ukraińskiej. Popiera Panią Zamojskie Towarzystwo Rolnicze. Pani praca i zainteresowania chyba nie są zbyt popularne wśród kobiet?

Wiele z nas, Kobiet, z powodzeniem, prowadzi gospodarstw rolniczych. Ale to prawda, powszechnie  Rolnik raczej kojarzy się z mężczyzną. Dla mnie Rolnictwo, jest czymś bardzo oczywistym. Jestem rodowitą Hrubieszowianką, wychowałam się w Zosinie, ukończyłam studia magisterskie na Wydziale Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Całe moje życie kręci się wokół tego regionu. Obecnie wraz z mężem i rodzicami prowadzimy gospodarstwo rolne specjalizujące się w produkcji roślinnej. W gospodarstwie zajmuję się administracją i finansami, m.in. pozyskiwaniem Funduszy Europejskich czy reprezentowaniem naszych spraw w urzędach państwowych. Nasze gospodarstwo to interes rodzinny o prawie 100-letniej tradycji. Odkąd Michał i ja przejęliśmy jego prowadzenie w 2008 roku, sukcesywnie rozwijamy i unowocześniamy naszą działalność. W 2021 roku rozszerzyliśmy nasz profil o usługi w rolnictwie pozyskując na ten cel dotację z Funduszy Europejskich w wysokości 500 tys. zł.

Czyli jest Pani przedsiębiorczą Kobietą, uprawiającą bardzo trudny zawód. Obecnie kandyduje Pani do Sejmiku Wojewódzkiego. Dlaczego?

Kandyduję na radną sejmiku wojewódzkiego, ponieważ doskonale rozumiem obecną sytuację polskiej gospodarki. Wiem, jak ważne dla nas wszystkich są decyzje podejmowane na szczeblu wojewódzkim. To właśnie Sejmik decyduje m.in. o finansach naszego najbliższego otoczenia. Sejmik wybiera Marszałka województwa, a przez właśnie ten urząd przepływają, np. fundusze europejskie. To decyzje na szczeblu wojewódzkim wyznaczają kierunek rozwoju naszego regionu. Nie interesują mnie podziały polityczne. Nie jestem politykiem. Nie legitymuję się legitymacją partyjną. Dla mnie istotne jest skuteczne działanie na rzecz Mieszkańców, ponad podziałami partyjnymi. Popiera mnie Zamojskie Towarzystwo Rolnicze. Moimi priorytetami są dwa założenia:  wspieranie lokalnej przedsiębiorczości oraz ochrona Polskiego Rolnictwa.  I to Sejmik jest miejscem, z którego mogę walczyć o to, co dobre dla nas wszystkich.

W swoich priorytetach mówi Pani o przedsiębiorczości. Jako Przedsiębiorczyni, zapewne wie Pani, że nie jest łatwo prowadzić swój własny biznes. Jak można, Pani zdaniem, wspierać lokalnych przedsiębiorców?

Oczywiście, że to nie jest łatwe. Przedsiębiorcy nie mają właściwie żadnego wsparcia a opłacenie stałych kosztów to często nawet 70% przychodów. Jednak wsparcie lokalnej przedsiębiorczości, jest kluczowe dla rozwoju i wzmacniania lokalnej gospodarki. To dzięki lokalnym firmom mieszkańcy regionu mają zatrudnienie. Musimy pamiętać, że otwarcie biznesów, zarówno Firm z większym doświadczeniem, jak i małych i średnich przedsiębiorstw, na możliwości finansowania zewnętrznego pomoże rozwijać i unowocześniać nasze firmy. Często brak płynności finansowej jest głównym czynnikiem hamującym im rozwój, lub powodującym zamykanie firm. Koszty prowadzenia działalności  są dzisiaj bardzo wysokie. Wielu firmom ciężko jest zatrudniać nowych pracowników, czy przeznaczać dodatkowe środki na rozwój. A przecież mamy wspaniałych i pomysłowych ludzi dookoła. Mamy też ogromny potencjał w naszym regionie. Dofinansowanie dla przedsiębiorstw pomogłoby zrealizować ich ogromny potencjał. 

 Rozwój lokalnych działalności, zwiększy też potrzeby lokalnego rynku, chociażby na specjalistów. Da możliwość pozostania absolwentom naszych Uczelni w naszym regionie.

Wspieranie lokalnej przedsiębiorczości Jest też gwarantem stabilności finansowej mieszkańców. Rzutuje na stabilność ekonomiczną i  gospodarkę krajową. 

Wróćmy do rolnictwa. Lubelszczyzna, niewątpliwie, jest województwem bardzo blisko związanym z rolnictwem. Jak Pani, jako rolnik, ocenia obecną sytuację Polskiej Wsi?

Sytuacja w polskim rolnictwie, w tym momencie, jest dramatyczna. Wysokie koszty uprawy, bardzo niskie, wręcz nieopłacalne ceny produktów rolnych, lata zaniedbań i wybuch wojny w Ukrainie wywołały niespotykany od lat kryzys. Masowy, niekontrolowany ilościowo ani jakościowo import produktów z Ukrainy spowodował, że zostaliśmy zalani tymi produktami, a rynek się załamał. Kolejne proponowane zmiany, tzw.: zielony ład tylko pogłębi ten kryzys. 

Aby chronić polskie rolnictwo należy natychmiast rozpocząć rozmowy na szczeblu unijnym o złagodzeniu polityki zielonego ładu bo w obecnym kształcie jest absolutnie niedopuszczalny. Należy też dostosować przepisy dotyczące towarów rolnych z Ukrainy: muszą być kontrolowane pod kątem jakościowym i ilościowym, i jak najszybciej wyjechać z naszego kraju. Należy natychmiast przywrócić kontyngenty. Polski Rolnik, jak każdy obywatel, musi być traktowany priorytetowo!

Trudno to bardziej dosadnie opisać i cokolwiek dodać.

Niewątpliwie jest Pani bardzo konkretną, wielozadaniową Kobietą, związaną z wsią i rolnictwem. W Pani działalności publicznej mocno podkreśla Pani swój związek z Hrubieszowszczyzną. Ta, po ostatnich, niestety bardzo niekorzystnych, doniesieniach medialnych, stała się dosyć mocno rozpoznawalna. Skomentuje Pani zachowanie Kobiet z Koła Gospodyń Wiejskich, przyjmujących dotacje z Funduszu Sprawiedliwości?

Hrubieszowszczyzna ma wiele do zaoferowania. To przepiękne miejsce do życia. Wiem to doskonale. Następnym razem chętnie opowiem o historii Regionu i naszych lokalnych miejscach wartych odwiedzenia i Ludziach wartych poznania. 

Co do KGW przyjmujących dotacje. Brawo dla Pań. Jak to kobiety z naszych terenów, są przedsiębiorcze, zorganizowane i potrafią sobie radzić. Był projekt. Można było zdobyć fundusze. Skorzystały. Projekt zrealizowały. Cóż można Im zarzucić? Taką postawę promujemy. Wstydzić powinni się Ci, którzy Nimi manipulowali. To wręcz haniebne, że przez interesy własne ludzi na stanowiskach, teraz te Panie muszą „świecić oczami” w telewizji. Muszą się tłumaczyć z politycznych rozgrywek tych, którzy powinni być uczciwi wobec Społeczeństwa. Jeśli potrzebują pomocy i wsparcia – zapraszam. Chętnie pomogę. Koła Gospodyń Wiejskich robią naprawdę świetną robotę na rzecz swoich, lokalnych, społeczności. 

Bardzo mocny, prawdziwy i ostatni akcent naszej rozmowy na sam koniec. Dziękuję. Ja, ze swojej strony, przypominam, że wybory samorządowe odbędą się już 7 kwietnia. Warto wybierać. Każdy głos, to określenie każdego z nas, w jaką stronę powinniśmy zmierzać, jako nasza, lokalna społeczność. 

Dokładnie. Czas na to, aby wreszcie władze lokalne były dla Mieszkańców, nie tylko w tygodniach kampanii wyborczych, ale przez cały czas trwania kadencji. To jest moment, w którym można rozliczyć naszych przedstawicieli we władzach wojewódzkich z ich dotychczasowych decyzji . To jest moment, w którym można poznać kandydatów ze swoich okręgów i dokonać przemyślanego wyboru.. Korzystajmy z możliwości decydowania. 

Dziękuję. 

www.ewabelina-wawryk.pl

www.facebook.com/ewabelinawawryk

Materiał KKW Koalicja Obywatelska


Zobacz też:

Halowe Mistrzostwa Europy Masters. Józef Wąsiel tuż za podium

Dotacje dla hrubieszowskich parafii

Zerknij na Instagram →


Artykuł sponsorowany – tekst i fot. mat. partnera