Facebook na całym świecie ma prawie 2,5 miliarda aktywnych użytkowników. Każdy z nich jest naszym potencjalnym klientem. To prawdziwe imperium, do którego należy też chociażby Messenger, wciąż rosnący w siłę Instagram czy popularny komunikator WhatsApp. Media społecznościowe to prawdziwa żyła złota dla sprzedawców e-commerce. Warto się przekonać, jak to działa.
Sklep na Facebooku – hit czy kit?
Sklep na Facebooku to prawdziwy hit. Znakomitym rozwiązaniem jest to, że każdy fanpage ma możliwość uruchomienia sprzedaży na swoim profilu, a także skonfigurowania komunikacji przez Messengera – nawet tej automatycznej. Specjalna zakładka Marketplace jest obecnie w mobilnej aplikacji Facebooka bardzo wyeksponowana. Dzięki temu w łatwy sposób albo nawet niechcący, przeglądając aplikację, możemy trafić do wielkiego internetowego sklepu. Wprowadzenie oferty na Facebooka nie jest skomplikowane, a znacznie poszerza nasze zasięgi, zwłaszcza jeśli fanpage ma już swoich pozyskanych i określonych odbiorców. Feedink w prosty sposób wyjaśnia, jak założyć sklep na Facebooku.
Jak założyć sklep na Facebooku?
Od własnego sklepu na Facebooku, jak podaje Feedink, dzieli nas kilka naprawdę łatwych i szybkich kroków. Pamiętajmy, że można to zrobić zarówno z nowo założonego fanpage’a, jak i takiego, który istnieje już od dłuższego czasu. Zaczynamy od znalezienia zakładki Sklep. Dalej Facebook bez problemu przeprowadzi nas przez cały proces tworzenia. Kolejne zadanie będzie wymagało od nas nieco kreatywności. Musimy bowiem w 200 zzs opisać to, co w naszym sklepie najważniejsze. To bardzo mało miejsca, a sporo treści do przekazania. Zadbajmy, aby przekaz był czytelny i spójny. I chwytliwy! Następny krok to dodanie produktów. Tutaj z pomocą przyjdzie Feedink lub sam Facebook, przekazujący dokładne specyfikacje, co do opisu i obrazów zawartości sklepu. Witryna oferuje również tworzenie kolekcji, co ułatwia klientom dokonywanie większych zakupów, a to wiąże się z kolei z większym zyskiem dla nas! Póki co, każdy produkt musimy wprowadzać ręcznie i w dobie plików produktowych jest to raczej przestarzała metoda. Wprowadzane opisy muszą być jednak niekodowane w HTML.
Nie bój się Facebooka!
Voilà! Nasz sklep już funkcjonuje! To dużo prostsze niż się wydaje, a z odpowiednią promocją mamy szanse na naprawdę znacznie większe zyski. Sklep na Facebooku to szerokie zasięgi i łatwa obsługa. Zachęcamy do zapoznania się z dokładną instrukcją, łącznie z ilustracjami, na Feedink.
(tekst i fot. mat. partnera)