Za używanie odbiorników radiofonicznych oraz telewizyjnych pobiera się opłaty abonamentowe. Dotyczy to urządzeń, które są w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu.
Zasadą jest, że płatność dotyczy każdego posiadanego egzemplarza (każdego telewizora i każdego radia). Wyjątkiem są odbiorniki w gospodarstwach domowych, albo w instytucjach użyteczności publicznej – tu opłata dotyczy jednego urządzenia.
Niektóre osoby, wskazane w ustawie i na warunkach tam określonych są zwolnieniowe z abonamentu (np. po ukończeniu 75 roku życia, osoby z określonymi niepełnosprawnościami).
Odbiorniki radiofoniczne i telewizyjne podlegają, dla celów pobierania opłat abonamentowych za ich używanie, zarejestrowaniu w placówce pocztowej.
Kontrola
Do kontroli przestrzeganie obowiązku rejestracji odbiorników RTV i uiszczania abonamentu wyznaczona jest Poczta Polska. Zgodnie z przepisami operator publiczny może otrzymać dane z ewidencji PESEL. W czasie kontroli bada się:
1. fakt posiadania radia lub telewizora,
2. przestrzeganie obowiązku rejestracji oraz uiszczania opłat oraz
3. okres od jakiego używane są odbiorniki co wpływa na wysokość opłat abonamentowych.
Jakie prawa ma kontroler i czy mam obowiązek wpuścić kontrolera do domu?
Kontrola odbywa się na podstawie upoważnienia do wykonywania czynności kontrolnych. W zasadzie nie ma szczegółowej regulacji dotyczącej tego rodzaju kontroli. Podkreślić jednak należy, że w przypadku kontroli prowadzonych u przedsiębiorców (osób prowadzących działalność gospodarczą czy też w spółkach prawa handlowego) nie będą miały zastosowania przepisy o kontroli przedsiębiorstwa na podstawie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.
Strona nie musi być o kontroli wcześniej zawiadamiana, nie musi podpisywać protokołu pokontrolnego. Sądy administracyjne nie widzą uchybienia w tym, że zamiast strony w czynnościach kontroli brała udział osoba zatrudniona. Wystarczy, że jest to osoba mająca wiedzę na temat danego obiektu oraz jego funkcjonowania (np. kierownik, recepcjonista). Dowodem na nieprzestrzeganie obowiązku uiszczania abonamentu może być wszystko, każde oświadczenie. Zwykle w takich sytuacjach niekorzystne oświadczenia pochodzą od pracowników danego przedsiębiorcy, którzy często bezrefleksyjnie przedstawiają informacje niezweryfikowane, „bo im się tak wydaje”. Późniejsze wyjaśnienie takich oświadczeń bywa bardzo skomplikowane, a nierzadko wręcz niemożliwe. Podobnie będzie w gospodarstwach domowych.
Nie mamy obowiązku wpuszczania kontrolera do domu, do firmy czy też do samochodu, nawet jeżeli chciałby wzywać Policję czy faktycznie wezwał funkcjonariuszy (w takiej sytuacji, również z Policją, w dalszym ciągu kontroler nie ma prawa wejść do naszego domu). Przyjąć należy, że w takiej sytuacji, gdy nie ma uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa to również Policja nie może wejść do naszego domu, bez naszej zgody.
Ustawodawca nie dał kontrolerom prawa do asysty Policji, żądania dokumentów tożsamości, oglądania pomieszczeń, wbrew woli właściciela lokalu czy osoby uczestniczącej w kontroli. Takie stanowisko wynika z orzecznictwa sądów administracyjnych w tym Naczelnego Sądu Administracyjnego. (min. wyrok NSA z dnia 26 września 2018 r. ws. sygn. akt II GSK 590/18, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 27 lutego 2020 r., ws. sygn. akt VI SA/Wa 1487/19).
Możemy również żądać, żeby kontrolerzy niezwłocznie opuścił naszą posesję. Nie grożą nam żadne negatywne konsekwencje, gdy wyprosimy kontrolera.
Podkreślić również należy, że każdą decyzję, również w sprawie abonamentu mamy prawo zaskarżyć.
Informuję, że publikacja odzwierciedla opinię autorki, NIW-CRSO nie jest odpowiedzialne za sposób wykorzystania zawartych w nich informacji.
adwokatka Magdalena Kusik-Balicka
Stowarzyszenie Inicjatyw Wschodnich w Hrubieszowie
zadanie publiczne finansowane ze środków NIW-CRSO