18 listopada 2024

Hrubieszów: Inwestycyjne fakty i mity

Ostatnie miesiące to okres wzmożonej, wręcz niespotykanej dotychczas działalności inwestycyjnej. Z dumą i nadzieja patrzymy na nowe place, parkingi, miejsca handlowe na rynku, czy też wymienianą sieć wodociągową.

Reklamy


Inwestycyjne fakty i mity

Ostatnie miesiące to okres wzmożonej, wręcz niespotykanej dotychczas działalności inwestycyjnej. Z dumą i nadzieja patrzymy na nowe place, parkingi, miejsca handlowe na rynku, czy też wymienianą sieć wodociągową. Z satysfakcją myślimy o praktycznych i wizerunkowych korzyściach wynikających z tych działań. Tylko czasem przychodzi nam do głowy pytanie, czy aby ta nawałnica aktywności nie ma jakiegoś związku z wyznaczonymi na 16 listopada wyborami samorządowymi.

Reklamy

Ale jeżeli spojrzymy szerzej, jak Polska długa i szeroka jest tak samo – włodarze chcą się zapisać we wdzięcznej pamięci wyborców. Najlepiej przecinając w przeddzień wyborów jedną, czy drugą wstęgę na otwarciu nowowybudowanych obiektów. Nasz wić pod tym względem specjalnie nie odstaje od normy.

Jak się potocznie mówi, sukces ma wielu ojców, ale nie w Hrubieszowie. Pan Burmistrz twierdzi, że TYLKO ON jest ojcem tego sukcesu. Wszystko co się dobrego wydarzyło w naszym mieście w ciągu ostatnich czterech lat, to wyłącznie JEGO zasługa (no może z niewielką pomocą Zastępcy). A jak jest w rzeczywistości?

Reklamy

Spójrzmy na daty i fakty.

Wybory samorządowe odbyły się 21 listopada 2010 r.

Rewitalizacja centrum Hrubieszowa – nabór wniosków w październiku 2010 r. (czyli jeszcze przed wyborami samorządowymi) wniosek złożony przez poprzedniego burmistrza, umowa podpisana w 2013 r. – w trakcie realizacji. Odpowiedzialność za kształt i formę rozwiązań projektowych w pełni ponoszę aktualne władze.

Odnawialne źródła energii i termomodernizacja budynków użyteczności publicznej – wniosek złożony do NFOŚiGW, umowę podpisano i rozpoczęto realizację w 2009 r. Drugi wniosek złożono do POIŚ w marcu 2009 r. (także poprzednia kadencja) dotyczył zwiększenia dotacji do przedsięwzięcia o dalsze 50% ze środków UE. Umowa nie została podpisana do tej pory.

Czysta woda na Pobużu – I etap, w 2009 r. wykonano dokumentację, na której podstawie dokonuje się aktualnie wymiany sieci wodociągowej na terenie miasta.

Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych (ul. Różana) projekt przygotowany i złożony w połowie 2010 r. (poprzednia kadencja) zrealizowany w obecnej kadencji.

Modernizacja i rozbudowa systemu gospodarki wodno – ściekowej w gminie Miejskiej Hrubieszów, wniosek złożony w kwietniu 2009 r. umowa podpisana i rozpoczęta realizacja w styczniu 2010 r. – projekt dotyczył modernizacji oczyszczalni ścieków i stacji uzdatniania wody, budowy odcinków sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Przedsięwzięcie zakończone przez obecne władze.

Przebudowa areny lekkoatletycznej, inwestycja rozpoczęta w październiku 2010 r. przez poprzedniego burmistrza, obecny ją dokończył i dobudował trybuny.

Kompleks boisk przy Szkole Podstawowej nr 1, budowa rozpoczęta we wrześniu 2010 r. zakończona w trakcie obecnej kadencji.

Gotania I i II etap – wspólne przedsięwzięcie miasta Hrubieszów i sześciu gmin, projekt złożony w 2009 r. kontynuowany w mijającej kadencji. Dzięki niemu wielu mieszkańców skorzystało z bezpłatnych szkoleń zawodowych, 52 organizacje pozarządowe otrzymały dotacje na swoją działalność stowarzyszeniową (w tym 9 z terenu miasta Hrubieszowa), 88 osób założyło działalność gospodarczą z dotacji ze środków szwajcarskich (w tym 28 z terenu miasta Hrubieszowa), odbyło się wiele imprez kulturalnych. Szkoda, że w ramach tego projektu nie powstały żadne nowe inicjatywy.

Oczywiście mamy ciągłość władzy, i normalne jest, że nowy burmistrz kontynuuje działania rozpoczęte przez swojego poprzednika. Ale byłoby miło i uczciwie, gdyby docenił zasługi poprzednika. I szkoda tylko , że nie wszystkie projekty miały tyle szczęścia, np. projekt krytej pływalni przy SP nr 2 i dwóch kompleksów boisk (był na liście rezerwowej z dużymi szansami na realizację) został zarzucony na rzecz horrendalnie drogiej i rujnującej dla budżetu fantasmagorii pod nazwą aquapark.

Zjawisko przypisywania sobie czyichś zasług było kiedyś i jest dzisiaj dosyć powszechne, ale zawsze należy to ocenić jako co najmniej wątpliwe moralnie. Ukrywanie wstydliwych faktów z przeszłości, rozmijanie się z prawdą są częstym instrumentem walki wyborczej, ale to nie znaczy, że musimy to akceptować i z tym się godzić.

Dlatego, zanim 16 listopada podejmiemy decyzję, komu powierzymy nasze miasto na najbliższe cztery lata, warto poznać prawdę, sprawiedliwie ocenić zasługi i postawę, także moralną kandydatów. Wyboru należy dokonywać roztropnie i z rozwagą. Popełniony błąd w aktualnej sytuacji budżetowej może być bardzo bolesny w skutkach, a naprawić go będzie można (jeżeli w ogóle to będzie możliwe) dopiero po następnych czterech latach.



Leszek Otręba