W sobotnie zimne przedpołudnie uliczkami Hrubieszowa przechadzał się barwny korowód pięknych dziewcząt ubranych w epokowe stroje i kreacje z baśni. „Hrubieszów, kasztany i wiersze” to happening, który na uliczkach miasta zorganizowała grupa teatralna Acrimonium.
Przechodnie z wielką sympatią reagowali na propozycję: kasztan czy wiersz? Wszyscy wybierali poezję, którą znakomicie recytowały młode artystki.
A było w czym wybierać. Utwory, wszystkie hrubieszowskich twórców, były podzielone tematycznie. Każdy mógł wysłuchać liryku, na który miał ochotę. Były więc wiersze o jesieni, refleksyjne, żartobliwe, religijne, poświęcone miastu i dzieciom.
Uczestnicy happeningu otrzymywali wiersze na pamiątkę. Wszystkie utwory napisali poeci z Klubu Literackiego Ziemi Hrubieszowskiej, działającego przy Hrubieszowskim Domu Kultury, podobnie jak grupa teatralna Acrimonium.
Przechodnie uśmiechem obdarzali młode aktorki, zachwyceni pomysłem – wpisywali na pamiątkę akcji podziękowania i prośby o kolejne takie niecodzienne spotkania z wierszem.
Pomysłodawczynią happeningu, jak i swoistej promocji poezji była Maria Marut, instruktor ds. teatru i Klubu Literackiego.
