Hrubieszowski policjant, wracając po służbie do domu, udzielił wraz z przechodniami pomocy leżącemu na chodniku człowiekowi. Mężczyzna miał duszności, ból w klatce piersiowej oraz inne objawy wskazujące na zawał serca.
Do zdarzenia doszło dzisiejszego poranka na jednej z hrubieszowskich ulic.
Policjant Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego hrubieszowskiej komendy, wracając po służbie do domu, zauważył leżącego na chodniku mężczyznę. Obok niego zatrzymały się dwie przechodzące tamtędy kobiety.
Policjant przebiegł na drugą stronę jezdni, aby zapytać co się stało. Kobiety odpowiedziały, że zauważyły mężczyznę, który zasłabł i wezwały pogotowie ratunkowe. Mówiły, że początkowo próbowały zatrzymać przejeżdżające tamtędy pojazdy, ale żaden z kierujących się nie zatrzymał.
Po krótkiej rozmowie z leżącym okazało się, że leczy się na serce, ma duszności i ból w klatce piersiowej. Objawy wskazywały na to, że mogło dojść do zawału serca.
Policjant ułożył mężczyznę w pozycji bezpiecznej tak, aby mógł swobodnie oddychać i razem z przechodniami udzielał niezbędnej pomocy do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie otrzymał niezbędną pomoc medyczną.
Przy tej okazji Apelujemy! Nie bądźmy obojętni na drugiego człowieka! Każdy z nas może znaleźć się w sytuacji, kiedy będzie potrzebował pomocy.
Na wyróżnienie zasługuje postawa dwóch mieszkanek Hrubieszowa, które bez wahania wspólnie z policjantem udzielały pomocy człowiekowi, który akurat tego potrzebował. Martwi jednak fakt, że pomimo, że sytuacja miała miejsce na jednej z głównych ulic miasta, żaden z zatrzymywanych wcześniej przez kobiety kierowców nie zatrzymał się.
źródło: KPP Hrubieszów / EK