Oszuści stale wymyślają nowe metody wprowadzenia w błąd i nielegalnego wejścia w posiadanie naszych pieniędzy. Aktualnie oszuści działają nie tylko na wnuczka, na policjanta, oferują prozdrowotne towary za wygórowane ceny, ale również oferują udziały w dużych inwestycjach takich, jak np. Baltic Pipe.
Oszuści działają internetowo podszywając się pod Spółki Skarbu Państwa. Wykorzystają znane logotypy, nazwy podmiotów państwowych, nierzadko wizerunek znanego polityka czy innych osób popularnych. Ich oferta wygląda na: atrakcyjną ( duży zysk) i pewną (Spółka Skarbu Państwa, duża inwestycja strategiczna). Nadto przestępcy tworzą wrażenie, że z oferty inwestycji może skorzystać ograniczona liczba osób. Tym samym inwestor może poczuć się wyjątkowo, a oferta przez to uzyskuje charakter ekskluzywny.
Osoby zwiedzione atrakcyjną ofertą po wejściu na stronę internetową oszustów wypełniają formularz kontaktowy, a następnie telefonuje do nich osoba, która załatwia formalności. Po dokonaniu przelewu „inwestor” otrzymuje podgląd do strony, która pokazuje wzrost zysków z inwestycji.
Faktycznie jednak zysk mają wyłącznie oszuści. Z jednej strony uzyskują pieniądze, z drugiej strony kradną naszą tożsamość – pozyskują nasze dane osobowe, które mogą służyć do popełniania innych przestępstw.
Co robić gdy zorientujemy się, że padliśmy ofiarą oszustów?
Jeżeli przelew jeszcze nie wyszedł (banki mają określone godziny sesji wychodzących) skontaktujmy się z infolinią naszego banku, żeby go zablokować. Takie działalnie będzie skuteczne jeżeli zorientujemy się w miarę szybko, że staliśmy się ofiarą przestępstwa. Ważne jest również to, żeby niezwłocznie, jak najszybciej jest to możliwe, zgłosić sprawę na policję, zaś w banku złożyć pisemne upoważnienie do przekazania policji danych objętych tajemnicą bankową.
Złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa może pomóc w odzyskaniu pieniędzy, jednak ma przede wszystkim duże znaczenie na przyszłość.
Może się zdążyć, że oszuści wykorzystają nasze dane do popełnienia innych przestępstw np. z wykorzystaniem naszych danych zaciągną kredyt, pożyczkę, kupią rzeczy na raty. W takiej sytuacji oszukany bank czy firma pożyczkowa od nas będzie domagać się zwrotu pieniędzy. Ważne, żeby takiej sytuacji nie zbagatelizować. Jeżeli przychodzi z sądu pozew z żądaniem zapłaty za dług, którego nie zaciągnęliśmy, musimy udowodnić, że tak nie było często w określonym terminie musimy złożyć wszystkie dowody związane zarówno z tym, że padliśmy ofiarą oszustwa i wyłudzenia danych osobowych ale również że to nie my zaciągnęliśmy dane zobowiązanie. Inaczej rzecz ujmując trzeba przedstawić dowody, złożyć środki zaskarżenia np. sprzeciw od nakazu zapłaty, apelację, skargę na czynność komornika czy też wszcząć postępowanie przeciwegzekucyjne. Wszystkie te działania musza być realizowane wymaganym terminie. Jeżeli czegoś nie zrobimy we właściwym czasie możemy utracić prawo do udowodnienia swoich racji. Tym samym wyrzucenie korespondencji, zignorowanie terminu wskazanego przez sąd czy też przez komornika może prowadzić do dalszych, dalej idących konsekwencji np. zajęcia rachunku bankowego czy też wynagrodzenia za pracę.
Podsumowując – każda, na pozór atrakcyjna oferta, powinna zmusić nas do rozwagi. Warto poczytać opinie i informacje w Internecie – zdąża się tak, że osoby które padły już ofiarą oszustwa przestrzegają przed nieuczciwymi oferentami ewentualne policja albo Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydają oficjalne komunikaty.
adwokat Magdalena Kusik-Balicka
Kancelarie Adwokatów i Radców Prawnych DĄBEK & KUSIK
22-500 Hrubieszów, ul. Rynek 36
we współpracy ze Stowarzyszeniem Inicjatyw Wschodnich w Hrubieszowie oraz
Stowarzyszeniem Sołtysów Gminy Hrubieszów w Hrubieszowie