Jan Śmietanka, podopieczny trenera Tomasza Magdziaka z hrubieszowskiej Unii, reprezentant Polski juniorów na dystansie 400 m i sztafecie 4×400 m, po ukończeniu I LO w Hrubieszowie podjął studia na UMCS w Lublinie. W związku z powyższym będzie reprezentował czołowy klub w kraju, miejscowy AZS UMCS.
Podjąłeś studia i zmieniłeś klub oraz trenera?
– Podjąłem studia i zmieniłem klub oraz trenera, czyli to dla mnie duża zmiana, zarówno w życiu prywatnym, jak i sportowym. Nowa lokalizacja, nowi ludzie, nowe wyzwania. Zmiana klubu wzięła się z chęci dalszej nauki, a w Hrubieszowie takich możliwości nie ma.
Przypomnij Twoje pierwsze kontakty sportowe?
– Moje pierwsze kontakty ze sportem miały miejsce w 2019 roku, kiedy rozpocząłem przygodę z lekkoatletyką. Moim pierwszym startem był udział w wojewódzkich zawodach przełajowych. Było to ważne wydarzenie, które pozwoliło mi poczuć ducha rywalizacji oraz zmotywowało do dalszego rozwoju.
Które swoje występy uznajesz za szczególne sukcesy?
– Za szczególny sukces uważam na pewno czwarte miejsce na mistrzostwach świata w Limie, dla mnie samo reprezentowanie kraju, a w dodatku zajęcie tak wysokiego miejsca to coś, z czego powinno być się dumnym. Również za szczególny sukces uważam występ na Lubelskich Koziołkach, ponieważ ustanowiłem na nich rekord życiowy, który od tamtego momentu wynosi 47.05 na jedno okrążenie
Jak Ci się startowało na Mistrzostwach Świata w Limie?
– Przylecieliśmy z całą reprezentacją dwa tygodnie przed mistrzostwami żeby się zaaklimatyzować, okazało się to strzałem w dziesiątkę, gdyż przez ten okres nasz organizm mógł się przyzwyczaić do zmiany czasu, jedzenia jak i temperatury. Stres nie towarzyszył mi przez cały pobyt w Peru, starałem się nie nakręcać do momentu, kiedy nie było potwierdzenia, że na sto procent startuję.
Czytaj: Hrubieszowianin Jan Śmietanka czwarty w świecie! [ZDJĘCIA]
Podczas Halowych Mistrzostw Polski Juniorów zdobyłeś 2 medale w ciągu 50 minut, opowiedz wrażenia?
– Emocje, które odczuwałem w tamtym momencie były nie do opisania. Zdobycie jednego medalu było dla mnie czymś niesamowitym, gdyż był to mój pierwszy medal Mistrzostw Polski. Zdobycie drugiego medalu przerosło moje oczekiwania, lecz wiedziałem, że byłem bardzo dobrze przygotowany i mogłem się bić o lepszą lokatę na 400 m.
Jak będziesz wspominać hrubieszowskie treningi, obiekty sportowe i trenera Tomasza Magdziaka?
– Treningi w Hrubieszowie na pewno zostaną w mojej pamięci na długo. To tam zaczynałem swoją przygodę z poważnym treningiem, więc mam do tego miejsca duży sentyment. Trener Tomasz pokazał mi, że ciężkim i systematycznym treningiem osiągnę to, o czym marzę. Jestem również bardzo wdzięczny trenerowi, gdyż był ze mną na każdym treningu, nawet w ciężkich warunkach.
Od października trenujesz w Lublinie, jak Ci idzie?
– Tak, od października mieszkam i trenuję w Lublinie pod okiem Marka Jarosa, trenera kadry narodowej juniorów. Dobrze się odnajduję w mieście, treningi są intensywne, dzięki nim czuję, że robię postęp. Mamy zgraną grupę treningową, dzięki czemu szybko się zaaklimatyzowałem.
Zajęcia różnią się od treningów w Unii?
– Nie, zajęcia nie różnią się od tych, które dawał mi Tomasz Magdziak. Obaj trenerzy mają bardzo podobny sposób trenowania, dzięki czemu nie odczuwam różnicy między treningami
Jak udaje Ci się łączyć uprawianie sportu ze studiami?
– Na ten moment nie posiadam żadnych trudności, łączę bez problemu studia wraz z treningami, W zasadzie to trener dostosowuje się pode mnie wraz z godziną, o której chciałbym zrobić trening.
W nadchodzącym roku będziesz rywalizował w kategorii młodzieżowej U23, na co liczysz?
– Nowa kategoria różni się od pozostałych. Ta kategoria obejmuje aż trzy roczniki, a ja będę pierwszoroczniakiem, przez co rywalizacja będzie trudniejsza niż w pozostałych latach. W nadchodzącym roku liczę na jak najwyższe miejsce na mistrzostwach Polski oraz na poprawienie każdego rekordu na poszczególnych dystansach.
Czy chciałbyś komuś podziękować?
– Chciałbym na pewno podziękować bliskim, którzy w każdym momencie mnie wspierali, gdy tego potrzebowałem. Również mojemu trenerowi, jak i klubowi, którzy wsparli mnie także w okresie dla mnie trudnym przez uraz, którego nabawiłem się w czerwcu. Pomoc, którą uzyskałem w tamtym okresie była natychmiastowa i trafiona w punkt, gdyż mogłem się przygotowywać do mistrzostw Polski a następnie Świata.
Zobacz: Janek Śmietanka powołany przez PZLA na Mistrzostwa Świata Juniorów!
Jan Śmietanka – rocznik 2005
Osiągnięcia:
4 miejsce, Mistrzostwa Świata Juniorów w sztafecie 4x400m (2024),
srebrny medal, Halowe Mistrzostwa Polski Juniorów na 200 m – 21,62 (2024),
brązowy medal, Halowe Mistrzostwa Polski Juniorów na 400 m – 48,52 (2024),
4miejsce, Halowe Mistrzostwa Polski Juniorów na 400 m – 50,28 (2023),
5 miejsce, Mistrzostwa Polski Juniorów na 400 m – 47,87 s.(2024),
8 miejsce w międzypaństwowym meczu juniorów na 400 m – 48,87 (2023),
klasa sportowa – Mistrzowska za 400 m
Rekordy życiowe, stadion:
100 m – 10,82 (2024),
200 m – 22,03 (2023),
300 m – 33,56 (2024),
400 m – 47,05 (2024),
600 m – 1:28,44 (2020).
Hala:
200 m – 21,62(2024),
300 m – 33,88 (2024),
400 m – 48,52 (2024).
Zobacz też:
Śmietanka i Kitliński z życiówkami na Memoriale Kusocińskiego w Chorzowie [ZDJĘCIA]
Chcesz podzielić się informacjami z Hrubieszowa i powiatu hrubieszowskiego z Czytelnikami lubiehrubie? Prześlij info i zdjęcia na adres lubiehrubie@gmail.com
Wysłuchał i opracował – Marek Ambroży Kitliński, fot. str. Unia Hrubieszów – Lekka Atletyka i UM Hrubieszów