Jestem mieszkańcem bloku przy ul. Listopadowej. Kilka dni temu budowlańcy, którzy prowadzą prace przy tzw. Belvederze, zagrodzili osiedlową uliczkę i tym samym najkrótszą drogę do najbliższych placówek handlowych.
Wcześniej zerwano przy okazji innych robót, odcinek wybudowanego niedawno chodnika.
Jestem osobą starszą, a w okolicy takich, jak ja – jest więcej.
Niestety, nie zadbano o to, żeby przygotować jakieś zastępcze przejście wzdłuż ogrodzenia. Być może nie ma takiego obowiązku, ale nam – starszym ludziom, bardzo utrudnia to życie.
Żeby dostać się do najbliższych sklepów czy aptek, musimy przejść po nierównym terenie, a teraz w dodatku po błocie. Możemy oczywiście obejść teren chodnikami dookoła, ale dla nas ten dodatkowy dystans, choć może się to młodym ludziom wydać śmieszne, to nie lada wysiłek i problem…
Czytelnik lubiehrubie
(fot. lubiehrubie.pl / 22.05.2019)