Umywalki nablatowe z pewnością zaliczyć można do najbardziej popularnych modeli. Na rynku dostępne są od wielu sezonów, jednak dopiero od kilku nie tylko są zróżnicowane względem siebie pod kątem kolorystyki, kształty czy rozmiaru, ale także i materiału, z którego zostały wykonane. Umywalki nablatowe wybierane są nie tylko ze względu na swoją funkcjonalność, ale przede wszystkim design, dzięki któremu wyróżniają się wśród innych modeli, przyciągają wzrok, nadają łazience odpowiedniego charakteru. Jeśli chcesz dowiedzieć się tego, w jaki sposób montuje się umywalkę nablatową – koniecznie zapoznaj się z naszym poniższym wpisem. Zapraszamy!
Dlaczego warto wybrać umywalkę nablatową?
Umywalka jest z pewnością jednym z ważniejszych elementów łazienkowego wyposażenia. Chyba zresztą nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie funkcjonalnej łazienki właśnie bez niej. Dobrze dobrana będzie nie tylko optymalnie spełniała swoją rolę, ale także i zachwycała swoją estetyką. Umywalki nablatowe z pewnością należy do modeli, które są niezwykle chętnie wybierane przez projektantów wnętrz, wykonawców, a także i klientów indywidualnych. To także je zazwyczaj można zobaczyć w gotowych aranżacjach, w portalach branżowych czy salonach pokazowych.
Zalet posiadania i użytkowania umywalek nablatowych jest wiele. Do najważniejszych zalicza się nie tylko ich design, ale także to, że ze względu na wyższy rant nie trzeba się tak mocno schylać, niż jak podczas używania umywalki wpuszczanej w blat. Tym samym czynności takie jak np. mycie twarzy czy golenie się, można wykonać łatwiej i bardziej komfortowo. Poza tym właśnie ze względu na sam rodzaj montażu, umywalka nie zajmuje miejsca w samej szafce. Jest to niezmiernie ważne, szczególnie w przypadku osób, które posiadają małe łazienki, w których każdy centymetr wolnej przestrzeni, miejsca przeznaczonego na przechowywanie jest na wagę złota.
Czy montaż umywalki nablatowej jest skomplikowany?
Tak naprawdę czynność ta nie jest skomplikowana i praktycznie każdy powinien sobie z nią poradzić. Oczywiście niezwykle ważne jest to, by był to montaż staranny, nawet małe niedociągnięcia i niedoróbki mogą sprawić, że efekt będzie zupełnie inny od zamierzonego. Na początku trzeba dokładnie przemyśleć kwestię tego, na czym będzie postawiona umywalka nablatowa. Oczywiście najczęstszym rozwiązaniem jest postawienie umywalki na blacie szafki podumywalkowej. Szafkę można kupić osobno lub razem. Oczywiście łatwiejszym sposobem jest wybór szafki razem z umywalką. Ma się wtedy pewność, że te dwa elementy będą do siebie idealnie pasowały. Nie trzeba też martwić się wtedy tym czy szafka udźwignie ciężar umywalki.
Tak naprawdę jednak rozwiązań jest znacznie więcej. Wiele zależy od samej aranżacji i stylistyki. Pod umywalką może znaleźć się loftowa konsola, stolik retro, może być to też blat wykonany z płytek ceramicznych. W tym wypadku to właśnie wyobraźnia określa granicę, a także i zasobność portfela. Wybierając blat czy inne podłoże pod umywalkę, należy jednak zawsze pamiętać o tym, że łazienka jest pomieszczeniem bardzo specyficznym, takim w którym okresowo pojawia się wilgoć sięgająca nawet 70% czy wahania temperatury. Poza tym w strefie umywalki po prostu może pojawiać się także woda. Z tych właśnie względów wszystkie materiały, które zostaną wykorzystane do wykonania blatów czy szafek powinny być przystosowane do warunków panujących w łazience, przede wszystkim powinny być odporne na działanie wilgoci.
Montaż umywalki nablatowej
Przed przystąpieniem do pracy zawsze należy zapoznać się z instrukcją producenta. Bezwzględnie należy przestrzegać zamieszczonych tam wytycznych. Główna krawędź umywalki powinna znajdować się na wysokości 85-90 cm. Z tego względu pierwszą czynnością jest wykonanie dokładnych pomiarów. Kolejnym krokiem jest wycięcie otworu w blacie nie tylko na umywalkę, ale także i baterię (jeśli jest to oczywiście model sztorcowy). Następnie należy zabezpieczyć dokładnie umywalkę silikonem. W tym celu najkorzystniej jest zastosować silikon sanitarny. Ostatnim krokiem jest podłączenie umywalki do instalacji wodnej.
(tekst i fot. mat. partnera)