W niedzielę 20.10.2013 r. na scenie Sali widowiskowej w HDK odbył się na bis spektakl pt. „Kapibara” Teatru Piosenki Młyn z Hrubieszowa, w związku z powyższym przeprowadziłem na ten temat wywiad ze znaną od lat z wielu superdługodystansowych biegów, jednocześnie nauczycielką wf i pracownikiem biblioteki w ZS nr 4 w Hrubieszowie Małgorzatą Muzyczuk. Podczas spektaklu została zaskoczona zaproszeniem do…
Wywiad z Małgorzatą Muzyczuk o spektaklu „Kapibara” Teatru Piosenki Młyn z Hrubieszowa
Jak pani ocenia powtórkowy spektakl „Kapibara” Teatru Piosenki Młyn z Hrubieszowa z dnia 20.10.2013 r.
– Oceny nie będę wystawiać, przecież to nie szkoła, ale jako widz spektakl mi się bardzo podobał. Był całkiem inny od pozostałych, na których byłam.
A co to, czy kto jest ta Kapibara, na co dzień?
– Właśnie przed samym spektaklem siedząc już w fotelu na widowni czytając Bilet – Informator, zaczęłam się zastanawiać nad tytułem. Ale wszystko się wyjaśniło…
A widzów było trochę?
– Uważam, że jak na drugi występ (powtórkę) było dużo.
Co najbardziej się pani podobało?
– Podobali mi się wszyscy występujący, ale nie będę robić indywidualnych wyróżnień, wystrój sceny i przebrania artystów oraz ich piosenkarskie wykonania, monologi. Czułam ich wielkie zaangażowanie i koncentrację a także luz, który dowodzi, że ze sceną nie mieli pierwszy czy drugi raz do czynienia.
Czy faktycznie można było się pośmiać?
– Tak, co było słychać z widowni, a ja razem z nimi zapomniałam o codziennych zwykłych kłopotach.
Podobno została pani zaproszona do tańca przez jedną z artystek?
– Tak przez p. Katarzynę Sowierszenko – Gil. Nie wiem czy przez przypadek, czy przypomniała sobie o trenerce, która uczyła Ją alfabetu z lekkiej atletyki na stadionie. Było mi bardzo miło, ale też poczułam, jak to się występuje publicznie, ponieważ wydawało mi się, że wszyscy na nas patrzą i byłam przez to lekko skrępowana. Na szczęście była trochę oddalona od nas i druga para. A na scenie i tak w tym momencie wiele się działo,
Była tam też ponoć „pantera” chodząca na dwóch łapach?
– Tak. Gratuluję p. Tomkowi za odwagę i taką sprawność, nie każdy to potrafi. Wiem, że uczęszczał do Dwójki, która dysponowała słynnym ćwiczebnym barakiem na lekcje wychowania fizycznego, w którym systematycznie były prowadzone ćwiczenia gimnastyczno – akrobatyczne, no i przydało się.
I Kolorowy Krasnal?
– Był super. Uśmiałam się i podziwiałam, takie nogiii i kapelusz, hahaha?
A jak zabrzmiała piosenka najmłodszej Marysi Łyko?
– Bardzo mi się podobała. Liczę, że na stałe zagości w zespole.
To dobrze, że na scenie występuje razem z Tatą?
– Myślę, że tak. Lecz chyba oboje podwójnie się denerwują, jak i przeżywają. Najważniejsze, że zaprzeczają teoriom, że w tym okresie trudno dogadać się jest rodzicom z dziećmi. Okazuje się, że wspólne zainteresowania łączą, miałam takich wiele przykładów i w mojej sportowej pracy trenerskiej.
Pójdzie pani na inne prezentacje Teatru Piosenki Młyn, czy tak czy nie, to, dlaczego?
– Tak. Do tej pory byłam na wielu spektaklach Teatru Piosenki Młyn, ale nigdy na premierach. Uważam, że każdy spektakl miał coś w sobie i każdy był inny. Zachęcam też i tych, którzy nie mieli do tej pory okazji, tym bardziej, że jest to nasz hrubieszowski Teatr!
Dziękuję za odpowiedzi!
Kapibara
– to spektakl tradycyjnie opatrzony kilkunastoma nowymi utworami autorstwa hrubieszowskich „tekściarzy” i muzyków: Macieja Łyko, Andrzeja Pakuły, Tomasza Brudnowskiego i Adama Szabata. Do tego przezabawne dialogi i fabuła, która interesująco rozwija się przez cały czas trwania spektaklu i kończy się finałem, sugerującym, że bohaterowie spektaklu nadają się w zasadzie na pacjentów…1? Dlaczego „Kapibara” – Bo żaba już była!
Teatr Piosenki MŁYN
„KAPIBARA”
Premiera – HDK, 1.09.2013
scenariusz: A. Szabat
reżyseria: Teatr Piosenki Młyn
muzyka: T. Brudnowski, M. Łyko, A. Pakuła, A. Szabat
występują:
Monika Jarmoszczuk
Maria Łyko
Katarzyna Sowierszenko – Gil
Tomasz Brudnowski
Maciej Łyko
Andrzej Pakuła
Adam Szabat
scenografia: Andrzej Marut
światło, dźwięk: Krzysztof Zawisza
Wikipedia:
Kapibara
– największy żyjący współcześnie gatunek gryzonia z rodziny marowatych. Niektórzy autorzy umieszczają kapibarę w monotypowej rodzinie kapibarowatych(Hydrochoeridae). Jest roślinożernym zwierzęciem wodno-lądowym, zamieszkującym tereny Ameryki Południowej. H.hydrochaeris jest gryzoniem o masywnej budowie ciała – jego waga dochodzi nawet do 65 kg.
Opracował – mak
Galeria – fot. Łukasz Sidor fotohrubieszow.pl