22 listopada 2024

Kara za dobre wyniki

Mechanizm działa tak… Osiągasz dobry wynik i w nagrodę nie dość, że nie dostajesz nic, to jeszcze ponosisz straty!

Reklamy

O co chodzi?
O osiągnięcia sportowe szkół.

Jeśli bowiem jakakolwiek szkoła osiągnie dobry wynik w zawodach powiatowych, awansuje do rejonowych. Później możliwy jest również awans do finałów wojewódzkich, co spotkało ostatnio kilka reprezentacji naszych szkół.

Reklamy

Żeby brać udział w zawodach, trzeba na nie jeździć. Żeby zaś jeździć, trzeba mieć pieniądze.

Żadna szkoła nie uwzględnia wyjazdów na zawody w swoim budżecie, ponieważ nie da się ich przewidzieć. Jeśli zaś już ją dotknie takie nieszczęście, że jej reprezentacja osiągnie dobry wynik, ma dwa wyjścia. Albo nie dać nic i ukarać dzieci za sukces, albo dać na wyjazd i ukarać szkolnych kolegów tych dzieci za ten sukces odbierając im pieniądze przeznaczone wcześniej na coś innego – np. na zakup nowych piłek czy książek do szkolnej biblioteki.

Reklamy

A ja się tylko zapytam tak…

Czy dzieci i młodzież biorąca udział w zawodach gdzieś w Polsce nie reprezentuje przez przypadek naszego miasta? Czy nie reprezentuje powiatu?

I co robią szanowne Panie i Panowie w trudnych do zapamiętania wydziałach Urzędu Miejskiego i Starostwa Powiatowego, których nazwy ściągam z internetu, bo są dla mnie zbyt skomplikowane i złożone (czasami zastanawiam się czy to przez przypadek nie po to, żeby rozmydlić ich funkcję i odpowiedzialność)?

A nazwy zaiste mają wymyślne – w przypadku UM jest to Wydział Oświaty, Kultury i Sportu, a w przypadku SP Wydział Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki.

Powiem krótko!
Panie i Panowie z wymienionych wyżej wydziałów!!!
Szykować kasę na wyjazdy dzieciaków i młodzieży na zawody wojewódzkie, bo oni będą tam reprezentować nasz region! I nie zapomnijcie dać im na porządny posiłek, bo poza domem będą dzień cały.

I może ktoś z Was pojawi się w końcu na jakichś szkolnych zawodach??? W końcu w nazwie jednego wydziału jest Sport, a drugiego Kultura Fizyczna. Bo dzieci i młodzież doskonale widzą, jak się nimi „interesujecie” i nie myślcie, że są ślepi i głupi…

Czas skończyć szanowna Władzo z karaniem dzieciaków za ich osiągnięcia i poszukać po kieszeniach cukierków!