Rok 2008 minął bezpowrotnie. Podsumowując – był bardzo udany. Moje osiągnięcia sportowe są coraz bardziej zauważalne i na wysokim poziomie. Jednak czas pozostawić za sobą wszystko to. Czas na nowe wyzwania i osiągnięcia.
i>Przygotowania do najważniejszych zawodów 2009 roku rozpocząłem już na początku grudnia zeszłego roku. Nie było łatwo. Jednak po zrobieniu kilku kluczowych treningów wpadłem w rytm ćwiczebny.
Już za kilka dni rozpoczynam treningi na zgrupowaniach krajowych (Cetniewo, Spała) i zagranicznych (RPA).
Przede mną seria ważnych zawodów: Mistrzostwa Polski, Puchar Europy i Mistrzostwa Świata.
Karierę sportową muszę umiejętnie łączyć z studiami na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach i życiem rodzinnym.
Tak w skrócie wygląda mój rok 2009. Nic dodać, nic ująć.
Życzę i sobie, i Wam jeszcze lepszego roku 2009, obyśmy stawali się coraz lepszymi ludźmi.
Rafał Fedaczyński
Hrubieszow 2009-01-02