Ostatnio miałam wiele problemów z moim mężem, stąd też postanowiłam wyprowadzić się z domu, zabierając też nasze wspólne dziecko. Mąż zagroził mi, że jeśli nie wrócę, to on odbierze mi dziecko, ponieważ miejscem zamieszkania naszego synka jest nasz wspólny dom, a nie dom moich rodziców, w którym aktualnie przebywam…
Pytanie:
Ostatnio miałam wiele problemów z moim mężem, stąd też postanowiłam wyprowadzić się z domu, zabierając też nasze wspólne dziecko. Mąż zagroził mi, że jeśli nie wrócę, to on odbierze mi dziecko, ponieważ miejscem zamieszkania naszego synka jest nasz wspólny dom, a nie dom moich rodziców, w którym aktualnie przebywam. Czy taki scenariusz jest możliwy?
Należy w pierwszej kolejności wskazać, że miejscem zamieszkania dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską jest miejsce zamieszkania rodziców albo tego z rodziców, któremu wyłącznie przysługuje władza rodzicielska lub któremu zostało powierzone wykonywanie władzy rodzicielskiej.
Jeżeli władza rodzicielska przysługuje na równi obojgu rodzicom mającym osobne miejsce zamieszkania, miejsce zamieszkania dziecka jest u tego z rodziców, u którego dziecko stale przebywa. Jeżeli dziecko nie przebywa stale u żadnego z rodziców, jego miejsce zamieszkania określa sąd opiekuńczy.
Co warte podkreślenia, miejscem zamieszkania po myśli przepisów kodeksu cywilnego nie jest konkretny dom czy mieszkanie, ale miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. Nie jest więc to tożsame pojęcie z adresem, którego znaczenie określa ustawa z dnia 24 września 2010 roku „o ewidencji ludności” (tj.: Dz.U. z 2015r., poz. 388 ze zm.).
W takiej sytuacji możliwe jest złożenie przez małżonka, któremu drugi współmałżonek zabrał dziecko podczas wyprowadzki, wniosku o ustalenie kontaktów z dzieckiem, ewentualnie ustalenie miejsca pobytu dziecka przy nim. Czas biegnie na korzyść rodzica, przy którym aktualnie dziecko się znajduje. Ostatecznością ze strony opuszczonego małżonka byłoby złożenie pozwu o orzeczenie separacji albo rozwodu, w którym sąd orzekałby także o kontaktach z dzieckiem i władzy rodzicielskiej co miałoby przełożenie na kwestię ustalenia miejsca zamieszkania dziecka.
Wypada na koniec wspomnieć, iż w zdecydowanej większości przypadków sądy orzekają miejsce zamieszkania małych dzieci przy matkach, chyba, że takiemu orzeczeniu sprzeciwiałoby się dobro dziecka.
EWENTUALNE PYTANIA CZYTELNICY MOGĄ KIEROWAĆ BEZPOŚREDNIO NA ADRES E-MAIL: prawnik-chelm@wp.pl
Tomasz Gabrylewicz – prawnik
Pl. Kupiecki 10, 22 – 100 Chełm
e-mail: prawnik-chelm@wp.pl
tel.: 883 001 676