W miniony piątek doszło do pożaru pasażerskiego busa marki Mercedes. Autem kierował 35-letni mieszkaniec Hrubieszowa. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek około godziny 22.30 na trasie Miączyn – Niewirków.
– Kierującemu 35-latkowi z Hrubieszowa oraz 11 pasażerom nic się nie stało. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że w czasie jazdy kierujący zauważył wydobywający się spod pokrywy silnika dym. Natychmiast zatrzymał pojazd. Wszyscy podróżujący wyszli na zewnątrz – relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej Policji.
– 30 czerwca o godzinie 22:39 zostaliśmy zadysponowani do pożaru samochodu typu bus, którym podróżowało kilkanaście osób. Po dojeździe na miejsce zastaliśmy cały pojazd objęty pożarem, żaden z podróżnych nie został poszkodowany – informują druhowie ochotnicy z OSP w Miączynie.
Na miejscu zdarzenia interweniowały jednostki OSP KSRG Miączyn i JRG Zamość oraz Policja.
Prawdopodobnie przyczyną pożaru – jak informują policjanci – było zwarcie w pojeździe instalacji elektrycznej.
źródło: KMP w Zamościu OSP KSRG Miączyn, fot. OSP KSRG Miączyn
Pożar Fiata na DK-74. Podróżowali nim mieszkańcy gminy Werbkowice [ZDJĘCIA]
Pożar Fiata na DK-74. Podróżowali nim mieszkańcy gminy Werbkowice [ZDJĘCIA]