20 kwietnia 2024

Staszic: Na ratunek wróblom!

W ostatnich 20 – 30 latach wróbel zaczął coraz bardziej znikać z miast. Powoduje to, że myślimy o tym małym ptaszku z wielkim sentymentem.

 

Wróbel przez niemal cały XX wiek powszechnie występował na terenie Polski.

W ostatnich 20 – 30 latach zaczął coraz bardziej znikać z miast. Powoduje to, że myślimy o tym małym ptaszku z wielkim sentymentem. Wszechobecny, wszędobylski świergot wróbelka towarzyszył nam od dzieciństwa, obecnie zaś populacja tego radosnego ptaszka jest prawie w zaniku.

Od 1995 r. wróble są objęte w Polsce ścisłą ochroną gatunkową.

Szkolna akcja NA RATUNEK WRÓBLOM to projekt działań w kierunku ochrony czynnej wróbla. Uczniowie szkoły bardzo chętnie przystąpili do realizacji pomysłu uczennicy klasy III B – Matyldy Ślażyńskiej.

Pozyskałyśmy 19 budek lęgowych przeznaczonych dla wróbli.

Wspólnie z Matyldą, przy pomocy konserwatora szkoły, zainstalowaliśmy 2 budki na terenie posesji szkoły (te drzewa zapewniały dogodne warunki do gniazdowania). Pozostałe budki lęgowe szkolne koło LOP przekazało, za pośrednictwem uczniów klasy III E, administratorowi parku linowego i terenów rekreacyjnych przy ośrodku HOSiR w Hrubieszowie. 25 września 2019 r. uczniowie uczestniczyli w montażu budek lęgowych.

Sieć budek ma zapobiec dramatycznemu spadkowi liczebności wróbla w środowisku. Budki można umieścić w wielu miejscach – np. na pniach drzew, słupach bądź palikach wbitych w ziemię. Najlepiej montować z je z dala od gałęzi, na pniu lekko pochylonym do przodu na wysokości 3-7 m, aby utrudnić dostęp drapieżnikom.

Najbezpieczniejsze są spokojne miejsca, położone z dala od zgiełku ulicznego i aktywności ludzi oraz osłonięte od wiatru i silnego nasłonecznienia. Badania wykazują, że ptaki wybierają raczej budki używane, dlatego warto pamiętać, że wróble nie zasiedlą nowych budek od razu, podczas pierwszego sezonu. Można je jednak do tego zachęcać. Pomocne może być umieszczenie budki blisko karmnika albo innego źródła pokarmu, Możliwe jednak, że mimo wszystkich zachęt na pisklęta będzie trzeba trochę poczekać. Mamy nadzieję, że nasze budki lęgowe, wykonane z tak dużą pomysłowością i zaangażowaniem już wkrótce znajdą swoich nowych lokatorów.

Projekt jest długoterminowy, jeśli więc w pierwszym roku w budkach pojawi się chociaż kilka par, to wystarczy, by mówić o udanej akcji.

 

Oprac.: Marta Krupa, fot. LO Staszic