Wspaniała pogoda towarzyszyła grupie uczestników wycieczki zorganizowanej przez Stowarzyszenie Mamy Siebie pod hasłem „Zakopane w jesiennej szacie” zorganizowanej dzięki dofinansowaniu Regionalnemu Ośrodkowi Polityki Społecznej w Lublinie i Samorządowi Województwa Lubelskiego ze środków PFRON.
Już pierwszego dnia wyruszyliśmy na długi spacer podziwiając widoki polskich gór i rwącego strumienia. Wieczorem biesiadowaliśmy przy pysznym grillu. Następnego dnia podróżnicy wjechali kolejką linową na Kasprowy Wierch, gdzie zaskoczyła wszystkich mleczna mgła, ograniczająca widoczność do kilkudziesięciu centymetrów.
Sama podroż jednak obfitowała w przepiękne widoki. Tęcza żółto – czerwonych barw lśniła w promieniach jesiennego słońca. Tego samego dnia grupa wyruszyła do Pustelni Brata Alberta, a wieczorem wszyscy regenerowaliśmy siły przy pysznej kolacji z naleśnikami w roli głównej. Po posiłku uczestniczyliśmy w zajęciach integrujących naszą grupę i dyskotece.
W piątek po śniadaniu pojechaliśmy do Białki Tatrzańskiej by skorzystać z kąpieli w basenach termalnych Bania. „Wspaniałe atrakcje i niezapomniane wrażenia” tak uczestnicy komentowali pobyt w Bani. Chętni turyści o własnych siłach wdrapali się na Gubałówkę, tam również podziwialiśmy panoramę Tatr. Skosztowaliśmy oscypka i węgierskiego, słodziutkiego kurtosz – kołacza. W drogę powrotną ruszyliśmy kolejką tym razem szynową i w kilka minut znaleźliśmy się na Krupówkach, gdzie właśnie jeden śmiałek skoczył na Bangi.
Wieczorem oprócz spotkania z panią psycholog odbyła się dyskoteka z karaoke. W sobotę tuż przed wyjazdem wybraliśmy się na długi spacer, oglądaliśmy skocznie narciarskie i buszowaliśmy po Krupówkach by zakupić pamiątki i tradycyjne oscypki. Niezapomniana przygoda dobiegła końca i choć troszkę smutno to fantastyczne wrażenia i przemiłe wspomnienia pozostaną na długo.
Info i foto: Stowarzyszenie „Mamy Siebie”