Z roku na rok coraz więcej mieszkańców Hrubieszowa zjawia się pod Hrubieszowskim Domem Kultury w Sylwestrową noc. Coraz lepsze są również fundowane z tej okazji przez Miasto pokazy sztucznych ogni.
Choć pogoda w tym roku wcale nie była zachęcająca…
Burmistrz na szczęście nie przemawiał długo – wieloletnie doświadczenia w tym względzie poprzedników już dawno położyło kres długim owacyjnym popisom, bo w tę noc niewielu ludzi ma ochotę na ich słuchanie. Tak więc występ gospodarza miasta ograniczył się do podziękowań za obdarzenie go zaufaniem w czasie wyborów, deklaracji kompetentnej i ciężkiej pracy dla dobra miasta oraz życzeń noworocznych dla jego mieszkańców.
Pokaz sztucznych ogni, jak na nasze skromne warunki był w tym roku co najmniej zadawalający – z opinii wielu obserwatorów lepszy od zeszłorocznego. I oby tak dalej!
A i zgromadzeni pod HDK Hrubieszowianie jakoś dużo odważniej niż w ubiegłym roku ruszyli do zabawy. Widać… przyzwyczailiśmy się już do tego, rozpowszechnionego wszak na całym świecie, sposobu spędzania Sylwestrowej nocy.
I dobrze… Człowiek w końcu istotą społeczną jest!