W polskiej nomenklaturze pojęcie nieruchomości jest dosyć jednoznaczne. W Wikipedii czytamy: „nieruchomościami są części powierzchni ziemskiej stanowiące odrębny przedmiot własności (grunty), jak również budynki trwale z gruntem związane lub części takich budynków, jeżeli na mocy przepisów szczególnych stanowią odrębny od gruntu przedmiot własności”.
Z tym oczywiście wiążą się rozmaite uwarunkowania prawne, decydujące między innymi o tym, do kogo dana nieruchomość należy – czy jest na przykład własnością, dzierżawą lub czymś co zostało oddane w użytkowanie wieczyste. Wymogiem formalnym jest utworzenie dla nieruchomości księgi wieczystej.
Podział nieruchomości
Nieruchomości możemy podzielić na:
– gruntowe – mogą być rolne i leśne w zależności od sposobu użytkowania;
– budynkowe;
– lokalowe – może to być wyodrębniony fragment budynku, na przykład mieszkanie, odznaczone w księdze wieczystej.
Zakup nieruchomości jako trend
Jeśli idzie o inwestowanie naszych rodaków to najchętniej w ostatnich latach inwestują oni właśnie w nieruchomości. Są to bowiem inwestycje dosyć bezpieczne, nierzadko dające zysk w dłuższej perspektywie. Mało opłacalne są u nas póki co lokaty bankowe oraz zakup obligacji. Wiąże się to niewielkim zyskiem i ustawiczną inflacją.
Popularny stał się zakup mieszkań pod wynajem, zwłaszcza w większych miastach. Część z nabywców wykorzystuje mieszkania jako apartamenty na noclegi, tworząc tym niemałą konkurencję hotelom. Co ciekawe w podobnym celu Polacy kupują mieszkania zagranicą – między innymi w Niemczech i Hiszpanii.
Wzrósł popyt na zakup ziemi, również działek na terenach atrakcyjnych turystycznie. Przykładem może być zainteresowania gruntami w pobliżu Wielkich Jezior Mazurskich. Zakupywane są nie tylko pojedyncze działki, ale również po kilka przez kilku inwestorów, tworząc tak zwaną osadę inwestycyjną, zapewniając między innymi uzbrojenie i podstawową infrastrukturę. Taka osada może być przeznaczona na sprzedaż.
Grunty rolne
Mimo dosyć rygorystycznego prawa, jeśli idzie o sprzedaż gruntów rolnych, zainteresowanie tego rodzaju inwestowaniem wcale w naszym kraju nie zmalało. Od 1 czerwca każdy może kupić maksymalnie 1 ha gruntów rolnych bez zgody Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Tyle że na wsi nowy właściciel nie będzie się mógł pozbyć tego areału przez pięć lat. W mieście takie prawo nie obowiązuje. Toteż znacznie wzrosło zainteresowanie gruntami na terenach podmiejskich.
Zakup nieruchomości jest inwestycją najmniej ryzykowną o ile nie jest to poprzedzone kredytami. Przed zakupem warto jest zadać sobie pytanie, czy w takiej sytuacji jesteśmy wypłacalni.
Fot.: Rodzinne Inwestycje
(tekst ifot. mat. sponsora)