Dzień dobry, jestem mamą Frania. Wychowałam się w Werbkowicach – tam mieszkają i pracują moi rodzice, a dziadkowie Frania.
Babcia Frania Urszula Grabik jest lekarzem rodzinnym, pracującym od 30 kilku lat w Werbkowicach. Pomogła niejednej osobie. Mój tata – dziadek Frania – Marian Grabik, dwukrotnie był Starostą Powiatu Hrubieszowskiego. 25 lat temu był też dyrektorem PZZ Werbkowice. To ludzie mocno związani z regionem.
Ja, jeżdżąc do Werbkowic, czuję się nad Huczwą – jak w domu. W Warszawie jestem tylko „słoikiem”.
Do tej pory radziliśmy sobie sami finansowo, ale 5 milionów złotych – to cena zaporowa dla każdego. Niektórzy mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego i gminy Werbkowice też włączyli się w pomoc.
Zwracam się z ogromną prośbą do Czytelników lubiehrubie o wsparcie zbiórki na operację mojego synka. Z góry dziękuję za każdą okazaną pomoc.
Barbara Grabik-Rusielewicz – mama Frania
Więcej o Franiu na stronie, na której można wesprzeć go w walce z chorobą:
https://www.siepomaga.pl/ serduszkofrania
***
PILNE! Serce Frania jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie! Bez operacji ten 3-letni chłopczyk nie dożyje dorosłości…
Żaden ośrodek kardiochirurgiczny w Europie nie może już pomóc Franiowi. Został profesor Hanley i szpital w Stanford w USA – ten sam, w którym szansę na życie dostały inne polskie dzieci o chorych sercach – Julka, Emil, Antoś, Weronika… Franuś może być wśród nich!
Prosimy – pomóż, udostępnij, uratuj życie!
(fot. nadesłane)
Zobacz też: