Pierwszy dzień wycieczki to zwiedzanie Księstwa Monaco z jego przepiękną Monaco Ville, Katedrą, Pałacem Książęcym Grimaldich, a na deser port jachtowy i Monte Carlo. Ruszamy dalej…
Docieramy na miejsce, jesteśmy w Hiszpanii w najsłynniejszym wakacyjnym kurorcie, niekoronowanej stolicy wybrzeża Costa Brawa, Lloret de Mar. Hotel Montanamar wita nas słonecznym tarasem z basenem, pokojami i swą cichą i spokojną lokalizacją zaledwie 450 metrów od plaży.
Kolejną atrakcją był wyjazd do Marinelandu, a tu pokazy kolorowych papug, fok i wirtuozerski koncert niesamowitych umiejętności delfinów. Był też czas na odpoczynek, plażowanie, spacery uliczkami miasta i przepięknymi zaułkami żwirkowej plaży z widokami na krystalicznie przejrzystą morską wodę.
Zwiedzanie zabytków Katolonii zajęło nam trochę czasu. Najważniejszym miejscem była Barcelona. Miasto Antoniego Gaudiego powitało nas przepiękną pogodą i stu metrową imponującą budowlą, jaką jest Kościół Sagrada Familia, potem spacer i zwiedzanie wzgórza olimpijskiego Montjuic, słynnej ulicy Ramblas, aż do serca stolicy portu i pomnika Krzysztofa Kolumba, potem Stare Miasto i dzielnicą gotycką do Katedry św. Eulalii. A teraz najważniejszy punkt wycieczki, szczególnie dla fanów piłki nożnej – wizyta na stadionie F.C. Barcelony – „Camp Nou”, to było niesamowite przeżycie! Ale, ale coś jeszcze – wieczór i „Barcelona fontanny”- tego nie można opisać słowami, to trzeba zobaczyć, a nam to było dane. Przepiękny pokaz magicznych fontann na długo pozostanie w naszej pamięci.
Nie mogło też zabraknąć Costa Brawy „w pigułce”. Całodzienna wycieczka, to zwiedzanie malowniczych miast Girony, Figures, Tosa de Mar, Pubol a tam średniowieczne zamki, posiadłości Daliego, łaźnie arabskie, mury obronne, dzielnice żydowskie, stare, kręte uliczki i cudowne widoki na piękną Katalonię.
Wracamy, ale rano budzi nas warkot włoskiego tramwaju wodnego, a to oznacza, że jeszcze jeden dzień spędzimy na zwiedzaniu, tym razem Wenecji. Ruszamy w miasto z przewodnikiem, gdzie przed nami piękny plac i Bazylika Św. Marka ze złotym ołtarzem, Pałac Dożów, most Rialto, gondole, kręte uliczki i cudowna atmosfera włoskiej wyspy.
Czas minął szybko, wróciliśmy opaleni, szczęśliwi i bogatsi o nowe doznania, a przede wszystkim o niezapomniane wrażenia.
Tekst i foto: Gimnazjum nr 1 w Hrubieszowie