Wywodzący się z Poraja trzykrotny Olimpijczyk Rafał Fedaczyński i ks. Tomasz Szady przygodę ze sportem zaczęli w Szkole Podstawowej w Horodle i pomimo, że już wiele lat upłynęło pasja trwa nadal. I na dodatek Rafał pisze książkę… Oj będzie się działo! No i jak tu nie być z nich dumny, jako wieloletni ich trener.
Rafał Fedaczyński
– Obecnie trenuję w domu w Katowicach. Nie wybieram się na obozy z uwagi na sytuację epidemiczną i rodzinną. Ale trening idzie w bardzo dobrym kierunku. Start 4 lipca w Częstochowie był moim pierwszym startem od marca. Jestem z niego zadowolony. Przede mną Mistrzostwa Polski na dystansie 10 000 m we Włocławku, gdzie chciałbym zdobyć medal. Następnie Mistrzostwa Polski na dystansie 20 km. Niestety kwalifikacje do Igrzysk są zawieszone, więc zostaje tylko walka o medale. Wszystko odbyło się w reżimie sanitarnym. Mimo, że dystans niewielki, bo tylko 3 000 m – zawsze trzeba się spiąć i dać z siebie wszystko.
Wygrał Dawid Tomala czasem 11:50:76,
drugi byłem ja z czasem 12:00:53,
trzeci Kuba Jelonek z czasem 12:17:81.
Pełne wyniki mityngu
https://www.pzla.pl/file/6430-rezultaty.pdf
Więcej na:
***
Ks. Tomasz Szady
Bieg na powitanie wiosny z 23 marca odbył się 5 lipca – Brawo dla organizatorów, zawodników i kibiców.
Na podium stanęli, dystans 12,5 km:
1. Maciej Kiper Jarosław 51:48
2. Tomasz Szady Unia Hrubieszów/Parafia Tomaszów Lubelski 52:42
3. Przemysław Oleksy Rzeszów 53:56
Liczba uczestników – 89
Ks. Tomasz Szady
– Niezwykle wymagająca trasa, gorąco, górki, ale o to przecież chodzi. Teraz czas wakacji, jadę w lipcu na 10 dni obozu w tenisa stołowego na Mazury, który prowadzi wielokrotny mistrz Polski w tenisa stołowego Leszek Kucharski. Jak wszystko jest zgodnie z planem, to biegam 5-6 dni w tygodniu. W sierpniu planuję bieg Wokół Twierdzy Zamość – 15 Sierpnia na 5km. Później 22 Sierpnia półmaraton w Krasnymstawie. A co będzie w jesieni to już czas pokaże.
Komunikat
Opracował – mak
Foto – archiwum zawodników