Jesteśmy już prawie na finiszu rozgrywek w Amatorskiej Lidze Orlika w Żdanowie, w której udział bierze drużyna Raiders Hrubieszów. Do zakończenia pozostały zaledwie dwie serie spotkań. Relacja z siódmej kolejki poniżej:
Wojskowi 6KZ, mimo że od początku ALO stawiają czynny opór każdej drużynie, to przegrywają wysoko ostatecznie wszystkie batalie. Litości nawet nie mieli dla nich Żołnierze Niezłomni, z którymi 6KZ przegrał mecz (5-10). Ustalono, że w następny dzień rozegrają zaległy mecz z trzeciej kolejki z drużyną LHS, ale Wojskowi 6KZ oddali mecz bez walki, podobnie uczynili też Niezłomni z Prawnikami i Hetmanem Oknoplast! Co zawiodło? Złe przygotowanie kondycyjne? Zła strategia? Wyjazd na poligon? Nie wiadomo, ale do żołnierzy honorowych nie pasuje oddawać meczy walkowerem! Wojskowi zajmują obecnie ostatnie miejsca w tabeli. W Tej edycji ligi niestety polegli!!!
Natomiast gospodarz rozgrywek Rozpacz Kalinowice była bezlitosna dla ekipy E-Zamość gromiąc ich (17-2)! Rozpacz zajmuję obecnie czwarte miejsce w tabeli ze stratą tylko dwóch punktów do HDJ-Serwiskom, Prawników Inter-Baum i Raiders Hrubieszów! Z Hrubieszowem rozegra mecz w ostatniej kolejce o najlepszą pozycję w lidze w tym sezonie.
Echo Zawada z honorem podeszła do meczu z LHS-em, mimo braków kadrowych chłopaki do końca spotkania walczyli na boisku jak lwy. Przewagę jednak miał LHS. Wynik (3-13) dla drużyny kolejarzy, którym w pierwszych meczach przydał się zimny prysznic i zaczynają już wracać na właściwe tory.
Wszystkim wydawać się mogło, że gdy Prawnicy Inter-Baum przegrali dwa pierwsze mecze ligowe z Hrubieszowem i Kalinowicami, to nie będą się już liczyć o najwyższy cel w rozgrywkach, że ten sezon mają już stracony.
Okazuje się, że nie można za szybko skreślać najbardziej utytułowanej drużyny Amatorskiej Ligi Orlika. Po dwóch porażkach i sześciu wygranych z rzędu dobili do czołówki peletonu i mają realne szanse nawet na pierwsze miejsce. W meczu z Hetmanem Oknoplast byli o poziom wyżej i wygrali pewnie mecz (6-3). Można przegrać pierwsze i drugie spotkanie i zagrać nawet w finale!
W meczu na szczycie, który można śmiało nazwać przedwczesnym finałem ligi, HDJ-Serwiskom wygrał (4-3) i zatrzymał rozpędzonych Raiders Hrubieszów, niepokonanych od sześciu kolejek. Gdyby Raidersi wygrali ten mecz odskoczyliby już rywalom w tabeli na sześć punktów i prawdopodobnie wygraliby dzięki temu ligę w tym sezonie.
Tym czasem w czołówce tabeli zrobił się wielki ścisk i walka o mistrzostwo Zamojskiej Amatorskiej Ligi Orlika będzie się toczyć do ostatniej kolejki.
Wyniki wszystkich meczów:
HDJ-Serwiskom Zamość |
4 : 3 |
Raiders Hrubieszów
Jacek Kądziołka Paweł Tucki x2
|
Żołnierze Niezłomni Zamość |
3 : 0 (walkower)
|
Prawnicy Inter-Baum Zamość |
E-Zamość |
2 : 17
|
Rozpacz Kalinowice |
LHS Zamość |
13 : 3
|
Echo Zawada |
Wojskowi 6KZ Zamość |
5 : 10
|
Żołnierze Niezłomni Zamość |
Hetman Oknoplast Zamość |
3 : 6
|
Prawnicy Inter-Baum Zamość |
Wojskowi 6KZ Zamość |
0 : 3 (walkower)
|
LHS Zamość |
Żołnierze Niezłomni Zamość |
0 : 3 (walkower)
|
Hetman Oknoplast Zamość |
Tabela:
Miejsce: |
Drużyna: |
Mecze: |
Bramki: |
Bilans: |
Punkty: |
1 |
RAIDERS HRUBIESZÓW |
7 |
54-18 |
+ 36 |
18 |
2 |
HDJ-Serwiskom Zamość |
7 |
35-24 |
+ 11 |
18 |
3 |
Prawnicy Inter-Baum Zamość |
8 |
50-30 |
+ 20 |
18 |
4 |
Rozpacz Kalinowice |
7 |
65-30 |
+ 25 |
16 |
5 |
Hetman oknoplast Zamość |
8 |
53-38 |
+ 15 |
12 |
6 |
LHS Zamość |
7 |
29-29 |
0 |
10 |
7 |
Żołnierze Niezłomni Zamość |
9 |
28-43 |
– 15 |
6 |
8 |
E-Zamość |
7 |
28-50 |
– 22 |
6 |
9 |
Echo Zawada |
7 |
34-51 |
– 17 |
6 |
10 |
Wojskowi 6KZ Zamość |
7 |
21-84 |
– 63 |
0 |
VII Kolejka: (31-10-2017)
Raport z meczu HDJ-Serwiskom Zamość (4 : 3) Raiders Hrubieszów:
(1:0) 3 min.
(2:0) 15 min.
(2:1) 17 min. Jacek Kądziołka
(3:1) 22 min.
(3:2) 30 min. Paweł Tucki
(3:3) 33 min. Paweł Tucki
(3:3) 35 min. (Jarosław Jasina – rzut karny obroniony)
(3:3) 38 min. (rzut karny dla HDJ – obrona Grzegorz Szczepaniak)
(4:3) 45 min.
(4:3) 50 min. (Jacek Kądziołka – rzut karny obroniony)
Przed meczem było dużo optymizmu. Skład też był prawie optymalny. Piłkarze wiedzieli, jakiej gry się spodziewać, jaka będzie pogoda, jakie boisko i na co trzeba uważać. Teoretycznie na wszystko byli przygotowani. Tyle tylko, że tego dnia skuteczność zawiodła jak nigdy. Oba zespoły w meczu nastawione były na szybkie kontry i uważną grę w defensywie.
Pierwsza część spotkania zdecydowanie należała do drużyny HDJ, która w mecz weszła w najlepszy możliwy sposób. Prowadzenie objęli już przy pierwszej nadarzającej się okazji z rzutu rożnego i przez pierwsze 15 minut w zasadzie nie zrobili błędu w defensywie. Na dodatek zdołali wyprowadzić skuteczną kontrę, którą podwyższyli wynik na (2:0). Udało się szybko odpowiedzieć i zdobyć bramkę kontaktową, gdy przeciwnik jeszcze się cieszył z podwyższenia wyniku. Po bramce Raidersi przejęli inicjatywę i częściej utrzymywali się przy piłce na połowie rywala. Nie udało się skonkretyzować żadnej akcji ani też celnie uderzyć z dystansu, wszystkie piłki mijały bramkę lub były skutecznie wybijane. Tuż przed przerwą po jednej z takich akcji HDJ wyprowadził skuteczną kontrę i podwyższył wynik na (3:1).
W drugiej połowie spotkania działy się już same niewytłumaczalne rzeczy. Raidersi zagrali agresywniej w odbiorze i narzucili swój styl gry. Wystarczyło pierwsze 5 minut na odrobienie strat (3:3) i zdobycie optycznej przewagi nad HDJ. Mecz zrobił się bardzo zacięty i nie brakowało kontrowersyjnych sytuacji. Czas uciekał a obie drużyny postawiły sobie za cel zwycięstwo, dlatego bez przerwy coś działo się pod obiema bramkami. Najpierw bramkarz HDJ w sytuacji sam na sam z zawodnikiem Raiders zapomniał, że opuścił pole karne i wybił piłkę ręką za linię boczną boiska. Za nieprzepisowe zagranie nie został nawet ukarany minutami. W kolejnej akcji w obrębie pola karnego HDJ sfaulowany był zawodnik Raidersów i w konsekwencji podyktowany został rzut karny, którego nie udało się skutecznie zamienić na bramkę. W podobnej sytuacji dwie minuty później przed szansą stanęła drużyna HDJ, której też się nie udała ta sztuka, zdobyć bramki z rzutu karnego. Chwilę później sędzia dopatrzył się faulu przy wybijaniu piłki z przed pola karnego Raidersów i podyktował rzut wolny dla drużyny z Zamościa. Dobrze rozegrany rzut wolny dał prowadzenie drużynie HDJ (4:3), a następnie po wznowieniu gry zmianę Ich taktyki gry. Postawili przysłowiowy „autobus” broniąc dostępu do swojej bramki wszystkimi możliwymi sposobami. W ostatniej akcji meczu sfaulowany ponownie został zawodnik Raidersów w polu karnym. Sytuacja o tyle dziwna że sędzia, nie puścił przywileju korzyści po którym dwie sekundy później padła bramka wyrównująca, a podyktował natychmiast rzut karny. Decyzji nie zmienił, a drugiego rzutu karnego na wagę remisu ponownie nie udało się wykorzystać. Zabrakło skuteczności i cierpliwości, a niewykorzystane sytuacje jak zwykle się mszczą.
Prawdopodobnie to był najlepszy mecz obu drużyn w tym sezonie ALO, tylko szkoda że pechowy dla Hrubieszowian. Raiders Hrubieszów nadal jest liderem tabeli i żeby wygrać ligę nie może już stracić nawet punktu. Do rozegrania zostały jeszcze dwa spotkania: z Wojskowymi 6KZ mecz rozegrany zostanie we wtorek (7.11.2017) oraz z gospodarzem rozgrywek Rozpaczą Kalinowice w następnym tygodniu.
Drużynę reprezentują:
Nr. |
Zawodnik: |
Bramki: |
1 |
GRZEGORZ SZCZEPANIAK |
2 |
99 |
KRYSTIAN ŁAMEJKO |
|
13 |
DARIUSZ MAGDZIAK |
|
24 |
TOMASZ MAGDZIAK |
1 |
2 |
MARCIN NOWAKOWSKI |
1 |
4 |
MARCIN POMARAŃSKI |
|
81 |
ŁUKASZ CHABROS |
1 |
7 |
ŁUKASZ FULARA |
|
11 |
JACEK KĄDZIOŁKA |
11 |
17 |
JAROSŁAW MIGAS |
2 |
20 |
JAROSŁAW JASINA |
10 |
33 |
MAREK LACKOWSKI |
|
14 |
MATEUSZ WYSOCKI |
7 |
69 |
PIOTR HRYCUNIAK |
|
8 |
PAWEŁ KUCY |
1 |
6 |
PAWEŁ TUCKI |
12 |
10 |
PAWEŁ BAKALARCZUK |
|
9 |
PAWEŁ JARMOLUK |
6 |
Informacje:
https://gryfamatorzy.futbolowo.pl/terminarz
http://raidershrubieszow.futbolowo.pl/