O odszkodowaniach za linie elektroenergetyczne (słupy) pisaliśmy już wielokrotnie. Oczywistym jest, że linie elektryczne kablowe są widoczne, stąd też w prosty sposób można ustalić ich obecność na działce. Z inną sytuacją mamy do czynienia w przypadku urządzeń wkopanych w ziemię, np. kabli telekomunikacyjnych.
To czego nie widać na powierzchni ziemi bywa często trudne do zidentyfikowania. Niekiedy trasę przebiegu kabla telekomunikacyjnego wyznaczają urządzenia umieszczone na powierzchni, np. słupki albo bazy telekomunikacyjne. Często jednak okablowanie leży w ziemi, beż żadnych widocznych na powierzchni znaków, a właściciel nie wie, że w jego działce przebiegają istotne urządzenia, których uszkodzenie może narazić na poważne straty.
Jak sprawdzić czy w granicach naszej działki przebiega kabel telekomunikacyjny? Najprościej uzyskać z właściwego dla miejsca położenia nieruchomości starostwa powiatowego albo urzędu miasta mapę zasadniczą nieruchomości. Rzecz jasna trzeba też posiadać podstawową wiedzę w zakresie czytania map sytuacyjnych. Za wypis urzędowy trzeba niestety zapłacić. Niektóre gminy wprowadziły już system informatyczny, uwzględniający siatkę map zasadniczych, co umożliwia sprawdzenie w tym systemie, czy w działce przebiegają jakieś urządzenia przesyłowe położone pod jej powierzchnią. Wydruk wykonany w tym systemie jest bezpłatny i choć co prawda nie stanowi dokumentu urzędowego to niekiedy wystarcza w trakcie negocjacji za zakładem przesyłowym.
Za posiadanie cudzego kabla we własnej działce przysługuje właścicielowi roszczenie o bezumowne wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości za okres 10 lat wstecz, jak również roszczenie o ustanowienie służebności przesyłu za odpowiednim wynagrodzeniem. Wartości roszczeń wahają się w granicach od kilkuset nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych, w zależności od miejsca położenia nieruchomości, jej przeznaczenia, czy konfiguracji przebiegu linii. W przypadku urządzeń telekomunikacyjnych, których żywotność i przydatność nie jest wysoka, istnieje możliwość zawarcia umowy o korzystanie z gruntu przez przedsiębiorcę przesyłowego za ustalonym wynagrodzeniem, co jednocześnie nie daje podstaw do wpisania obciążenia w księdze wieczystej. Dla właściciela nieruchomości jest to rozwiązanie korzystne.
Pamiętać jednak należy, że umowy konstruowane przez fachowców z firm przesyłowych mogą zawierać krzywdzące dla właścicieli nieruchomości rozwiązania prawne, w związku z czym, aby uniknąć przykrych konsekwencji, należy skorzystać z pomocy profesjonalisty.
Tomasz Gabrylewicz – prawnik
Pl. Kupiecki 10, 22 – 100 Chełm
e-mail: prawnik-chelm@wp.pl
www.radcaprawny-chelm.pl
tel.: 883 001 676