Rozwiodłam się z moim byłym mężem prawie 2 lata temu. Aktualnie mieszkam w naszym wspólnie pobudowanym domu wraz z dziećmi. Mój były małżonek wniósł sprawę o podział majątku i żądając domu ze śmieszną spłatą na moją rzecz 20.000 zł…
Pytanie:
Rozwiodłam się z moim byłym mężem prawie 2 lata temu. Aktualnie mieszkam w naszym wspólnie pobudowanym domu wraz z dziećmi. Mój były małżonek wniósł sprawę o podział majątku i żądając domu ze śmieszną spłatą na moją rzecz 20.000 zł, ponieważ twierdzi, że tylko on w czasie naszego małżeństwa pracował, a ja tylko zajmowałam się dziećmi i domem. Czy możliwe jest, że stracę dach nad głową i zostanę praktycznie z niczym, pomimo tego, że wspólnie podjęliśmy decyzję o tym, iż ja zajmę się domem a on będzie na ten dom zarabiał?
W myśl przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej: k.r.o.), oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym.
Jeśli pomiędzy małżonkami w trakcie trwania małżeństwa istniała wspólność majątkowa – co jest regułą -, to ustaje owa wspólność z dniem uprawomocnienia się orzeczenia o rozwodzie.
Dalsze przepisy k.r.o. wskazują, że oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Jest to tylko i wyłącznie domniemanie prawne, które może zostać obalone przez każdego z małżonków, albowiem z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Oczywiście muszą wystąpić ważne powody. Za takie można przyjąć np. pijaństwo, rozrzutny styl życia jednego z małżonków, hazard i inne. Co bardzo ważne, przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym.
Na koniec warto odnotować, że w przypadku zamieszkiwania przez jednego z byłych małżonków w domu czy mieszkaniu wchodzącym w skład majątku wspólnego, to może małżonek nie zamieszkujący w tym domu albo lokalu żądać uwzględnienia odpowiednich kwot połowy czynszu, jaki zajmując dany lokal były małżonek zobowiązany byłby płacić, gdyby w warunkach rynkowych taki lokal lub dom musiał wynajmować. Należy jednak pamiętać w takiej sytuacji, że zgłaszanie takich roszczeń może być w okolicznościach danej sprawy sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
EWENTUALNE PYTANIA CZYTELNICY MOGĄ KIEROWAĆ BEZPOŚREDNIO NA ADRES E-MAIL:prawnik-chelm@wp.pl
Tomasz Gabrylewicz – prawnik
Pl. Kupiecki 10, 22 – 100 Chełm
e-mail: prawnik-chelm@wp.pl
tel.: 883 001 676