Ponad 7 tys. tabletek na pasożyty próbował przemycić kierowca ukraińskiego autobusu. Farmaceutyki znaleźli funkcjonariusze Służby Celnej z przejścia granicznego w Hrebennem.
Do zdarzenia doszło w czwartek (24.07) około godziny dziesiątej wieczorem. Celnicy znaleźli farmaceutyki w bagażu należącym do 29-letniego kierowcy ukraińskiego autobusu. Mężczyzna przewoził ponad 7 tys. tabletek specyfiku o nazwie Sanaris, stosowanego na zwalczanie pasożytów, grzybów, bakterii i innych drobnoustrojów.
Poproszony o wyjaśnienia 29-latek twierdził, że przesyłkę przekazano mu na dworcu autobusowym we Lwowie. Miał ją dostarczyć do Warszawy i nie wiedział, co znajduje się w środku. Wartość rynkową tej nietypowej podręcznej apteczki funkcjonariusze celni oszacowali na ok. 15 tys. zł.
Poza środkami farmaceutycznymi mieszkaniec Ukrainy próbował przemycić do Polski również blisko 50 paczek papierosów z zagranicznymi znakami akcyzy, o wartości rynkowej ponad 500 zł.
Kierowca autobusu usłyszał zarzut popełnienia wykroczenia skarbowego. Na poczet grożącej mu kary grzywny wpłacił 1 tys. złotych.
Postępowanie w sprawie prowadzi zamojski urząd celny.
Info i fot. SCRP Izba Celna w Białej Podlaskiej