Nielegalną plantację konopi indyjskich ujawnili i zabezpieczyli lubelscy policjanci. Sadzonki odurzającej rośliny znajdowały się w jednym z domów w gm. Jabłonna. Łącznie zabezpieczono blisko 550 roślin, a także ponad 3, 5 kg suszu. Z ustaleń policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości narkotykowej wynika, że z hodowli można było uzyskać blisko 12 kg środka odurzającego o wartości ponad 350 tys. zł. Do sprawy zatrzymany został 25-letni mieszkaniec Lublina.
Reklamy
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową KMP w Lublinie wspólnie z funkcjonariuszami z Komisariatu Policji w Bychawie odnaleźli i zabezpieczyli nielegalną uprawę konopi indyjskich. Hodowla prowadzona była w jednym z domów w gm. Jabłonna. Jak wynika z ustaleń śledczych dom został wynajęte na potrzeby prowadzenia plantacji. W pomieszczeniach budynku znajdowały się narkotyczne sadzonki. Rośliny były w różnym stadium rozwoju. Począwszy od tych niedawno zasadzonych, do tych sięgających nawet ponad pół metra. Policjanci zabezpieczyli także specjalistyczny sprzęt służący do hodowli m.in. instalację grzewczą, wentylatory i nawilżacze.
Video:
Reklamy
http://lubelska.policja.gov.pl/index.php?action=news&action_id=21375
Łącznie policjanci zabezpieczyli 542 krzaki konopi indyjskich oraz susz o wadze ponad 3, 5 kg. Z naszych ustaleń wynika, że z nielegalnej plantacji można było uzyskać blisko 12 kg marihuany o wartości ponad 350tys zł.
Ustaleniem wszystkich okoliczności nielegalnego procederu zajęli się policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową. Do sprawy zatrzymany został 25 letni mieszkaniec Lublina.
Mężczyzna doprowadzony został do Prokuratury Rejonowej w Świdniku, gdzie przedstawione zostały mu zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Podejrzany odpowiadał będzie za prowadzenie uprawy mogącej dostarczyć znaczną ilość środków odurzających. 25 latek odpowiadał będzie w warunkach powrotu do przestępstwa. W ubiegłym roku wyszedł z Zakładu Karnego. Podejrzany doprowadzany został do sądu z wnioskiem o zastosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego. Sąd przychylił się do wniosku policjantów i prokuratora. Mężczyzna został aresztowany na okres trzech miesięcy.
Jak dodatkowo ustalono do wynajmowanego domu doprowadzone były nielegalne przyłącza. W ten sposób doszło także do kradzieży energii elektrycznej. W tym przypadku trwa jeszcze szacowanie strat na szkodę zakładu energetycznego.
Postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Świdniku prowadza policjanci z KMP w Lublinie.
źródło, video i fot: KWP Lublin (R.L.R.)