Marek Poznański z Ruchu Palikota, który jako archeolog pracował w Smoleńsku nie jest zaskoczony doniesieniami „Rzeczpospolitej”, że znaleziono ślady trotylu na fotelach Tu-154M.
Poznański w TVN24 mówił, że miejsce katastrofy, to „miejsce poligonu, a wiele poligonów, a zwłaszcza poligonów rosyjskich, czy radzieckich jest skażonych trotylem”. I pytał: – Dlaczego nie przeprowadzono tych ekspertyz wcześniej?
Więcej…
Nie jestem zaskoczony. Sam znajdowałem fragmenty niewybuchów »
Czytaj także w Wyborczej, Interii i Wprost…
Archeolog: W Smoleńsku znajdowałem amunicję z czasów wojny, zapalniki od pocisków »
Poznański: Teoria o zamachu pojawia się, bo nie wykonano solidnych badań »
Ludzie mają prawo mówić o zamachu w Smoleńsku, dopóki… »
Źródło: tvn24.pl, wyborcza.pl, fakty.interia.pl, wprost.pl