W dniu 18.08.2012 r. Kamil Bełz AZS AWF Biała Podlaska, a były zawodnik Unii Hrubieszów, na nowo wybudowanym stadionie, podczas Otwartych Mistrzostw Radomia w Lekkiej Atletyce, po dwuletniej nieobecności podczas zawodów, jako zawodnik wygrał rzut dyskiem i był trzeci w pchnięciu kulą. Dzień wcześniej w Międzyzdrojach był 6. w kuli.
Kamil Bełz
XIV Międzynarodowy Mityng Lekkoatletyczny im. Władysława Komara i Tadeusz Ślusarskiego
17.08. Międzyzdroje
6 miejsce Kula 7.256 kg – 17.45
Otwarte Mistrzostwa Radomia
18.08.2012 Radom
1 miejsce dysk 2 kg – 50.74
3 miejsce kula 7.256kg – 17.30
Aleksandra Szczęk, była zawodniczka Unii Hrubieszów, obecnie Agrosu Zamość, startowała w Radomiu, szykując się do zawodów pierwszoligowych.
Aleksandra Szczęk Agros Zamość
100 m – 12,81
i 100 m p.pł – 16,31
Komentarz o Kamilu Bełzie – mak
Tak, to prawda Kamil Bełz był zdyskwalifikowany za zastosowanie niedozwolonej substancji dopingującej – betamethylphenyle – thylaminy podczas Mistrzostw Polski w 2010 roku, w których zdobył srebrny medal za Małachowskim i ustanowił rekord życiowy wynikiem 61.98 m i marzył o zakwalifikowaniu się na Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Niestety, „ktoś” mu polecił, aby kupił „dobry” środek wspomagający i stało się, okazało się, że posiadał wspomniany dodatek, a nie sprawdził go z listą zakazanych środków (tak jak my np. najczęściej nie czytamy dokładnie różnych umów).
Wiem o tym, że część osób uwierzy w tę wersję, a część nie.
Przez dwa lata prowadziłem korespondencję z Kamilem, starałem się podtrzymać Go na duchu, aby nie zrezygnował z powrotu na rzutnię i wielce się cieszę, że powrócił!!!
Mam prośbę!!!
Kamil, odbył karę i przeżył swoje, więc proszę o życzliwą akceptację jego powrotu do sportu, uwierzcie mi – nie było i nie jest to dla niego łatwe!
Ogólnie jest wspaniałym i ambitnym młodym człowiekiem i liczę, że w przyszłości wróci do Hrubieszowa w celu m.in. prowadzenia grupy rzutów w Unii na tak wspaniałym obiekcie, jaki posiadamy!?
Opracował – mak
Na zdjęciu – Kamil Bełz podczas startu w Lublinie w 2009 roku.