W dniach 2 – 3 czerwca uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Hrubieszowie, a dokładnie klasy: VI a, VI b, V c i V b wraz z opiekunami: Joanną Tumiłowicz – Fijołek, Anetą Franke, Barbarą Hapoń i Pawłem Jędrzejewskim udali się na wycieczkę w Góry Świętokrzyskie.
Nasza wycieczka miała bogaty i napięty program, który realizowaliśmy mimo deszczowej pogody. Naprawdę świetnie się bawiliśmy (chociażby stojąc pod ogromnym dinozaurem, który służył jako schronienie przed ulewą). Dinozaury i prehistoryczne stwory mieliśmy okazję oglądać w Bałtowie. Kolorowa kraina była pierwszym punktem naszej świętokrzyskiej przygody i wspominamy stamtąd również fantastyczny plac zabaw.
Kolejnym celem naszej wędrówki były ruiny zamku w Chęcinach. Wieża widokowa, liczenie jej schodów , piękny krajobraz widziany ze szczytu to kolejne niesamowite przeżycia.
Smaczny obiad, który zjedliśmy w miejscu zakwaterowania, ośrodku Stella w miejscowości Słowik pod Kielcami dodał sił do wieczornej wędrówki podziemiami pięknej Jaskini ,,Raj”, w której oglądaliśmy stalaktyty, stalagmity, kolumny naciekowe, formy zwierząt, które stworzyła ze skał natura, nawet korzenie drzew z lasu, rosnącego 15 metrów nad jaskinią. Dziewczyny bały się nietoperzy, ale widzieliśmy tylko jaskiniowe pająki.
Drugi dzień wycieczki przewidywał kilkugodzinną wycieczkę na Święty Krzyż. Słońce i chmury na przemian szalały po niebie więc zaopatrzeni w kurtki i peleryny od deszczu ruszyliśmy w góry. Mimo obaw związanych z pogodą (jednak słonko wygrało) dotarliśmy na szczyt. Na Świętym Krzyżu zwiedziliśmy klasztor a tam: Kościół Trójcy Świętej, muzeum Ojców Oblatów, w którym między innymi znajduje się zbiór eksponatów z najdalszych zakątków świata, uczestniczyliśmy w błogosławieństwie relikwiami Świętego Krzyża, zwiedziliśmy krypty z mumiami. W muzeum przyrodniczym też było co oglądać- eksponaty drzew, zwierząt, owadów, motyli a także więzienie, w które zamieniono kiedyś klasztor. Ze szczytu góry podziwialiśmy piękne widoki- widzieliśmy je z miejsca widokowego o nazwie Gołoborze, mogliśmy też zobaczyć wielką wieżę telewizyjną.
Tego dnia byliśmy jeszcze w Kielcach. Wspaniały amfiteatr wykuty skale, zachęcał do wysłuchania jakiegoś koncertu, niestety, na Kadzielni było cicho (ale cisza też jest piękna). W Kielcach podobał nam się Dworzec PKS- naprawdę oryginalna budowla w kształcie statku kosmicznego.
Obiad ,”Pod Skałką” dodał sił do zwiedzania muzeum w Krzemionkach Opatowskich. Tam w końcu dopadł nas deszcz, ale skryły nas tunele podziemi.
Późnym popołudniem, pełni wrażeń i z wieloma pamiątkami ruszyliśmy w drogę powrotną, która trwała jakby krócej niż pierwszego dnia. Wycieczkę uważamy za udaną!
Tekst SP3
Hrubieszow LubieHrubie 2009