Około 1 000 000 (miliona) ton buraków cukrowych – tyle jesienią każdego roku uprawiają plantatorzy do cukrowni Werbkowice.
To dzięki przerabianym burakom, prawie 200 pracownikom cukrowni i ich rodzinom zapewnione jest całoroczne utrzymanie, jak i sezonowo otrzymują dochody firmy związane z obsługą plantatorów i cukrowników.
To już pewnie historia, jak mówią rolnicy rezygnujący z uprawy.
Plantatorzy, aby wyprodukować taką ilość buraków, muszą obsiać około 18 tys. ha pola. Do tego trzeba się dobrze przygotować, ponieść duże koszty, a na końcu zaakceptować wyniki polaryzacji i zanieczyszczeń na bramie zakładu. Nakręcamy koniunkturę wszystkim firmom wkoło, ale swoich interesów pojedynczo nie dopilnujemy – od tego są związki plantatorów przy cukrowni, które zgodnie ze statutem mają bronić interesów swoich plantatorów tj. uczciwej polaryzacji, zanieczyszczeń, jak też tematu przelicznika wysłodków. Od tego jest Zarząd Związku z Prezesem na czele, którego Plantatorzy mogą i mają prawo rozliczyć z udzielonego kredytu zaufania. Co zrobił, po której jest stronie – Cukrowni czy Plantatorów? Co się dzieje z pieniędzmi składkowymi na działalność Związku? Co robią i za ile działają biura Związku Plantatorów w Hrubieszowie i Zamościu? Zróbmy z tym w końcu porządek.
Jest już po kampanii i po milionie ton buraków. Nawet Nasz Prezes i Zarząd wraz z Dyrekcją Cukrowni zapomnieli o Życzeniach Świątecznych i Plantatorach. Czas na odpoczynek.
Do Siego Roku! Nie ze wszystkimi Plantatorami.
Autor: Wiesław Sokołowski – Plantator
Mircze 27.12.2020 r.
fot. arch. lubiehrubie.pl