53-letnia Teresa M. zaginęła 15 maja ub.r. Po sześciu tygodniach, jej rozkładające się zwłoki znaleziono na skraju lasu w okolicach Masłomęcza. Śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci prowadziła prokuratura w Hrubieszowie, ale postępowanie umorzyła.
Reklamy
Teresa M. mieszkała w Terebiniu (gm. Werbkowice). Wyszła z domu w piątek, 15 maja o godz. 7.30. Miała pojechać busem do Hrubieszowa po lekarstwa (była przewlekle chora). Czy dotarła tam? Nie wiadomo.
Więcej:
Reklamy
http://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/68995/szukali-6-tygodni.html
źródło: tygodnikzamojski.pl
Reklamy
Zobacz też: