Blisko 4,5 tys. opakowań najprawdopodobniej podrabianych wód toaletowych zatrzymali funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej we współpracy ze Strażą Graniczną.
W jednym z pojazdów opuszczających terytorium RP w kierunku Ukrainy funkcjonariusze znaleźli tysiące opakowań kosmetyków. Kierujący autem 19-letni obywatel Ukrainy nie posiadał żadnych dokumentów pozwalających na wywóz towaru z Polski.
Poproszony o wyjaśnienia mężczyzna stwierdził, że towar nie należy do niego. Kosmetyki miał odebrać od nieznanej osoby na parkingu w Medyce i tylko przewieźć je przez granicę, za co obiecano mu zapłatę.
W związku z brakiem wymaganego zgłoszenia celnego funkcjonariusze ukarali 19-latka mandatem karnym w wys. 400 zł.
Na tym sprawa może się jednak nie zakończyć. Brak jakiejkolwiek dokumentacji i zbiorcze opakowania kosmetyków, którymi były zwykłe kartonowe pudła, wzbudziły dodatkowe podejrzenia funkcjonariuszy dotyczące legalności pochodzenia wód toaletowych.
Jeżeli w toku dalszego postępowania okaże się, że są to zwykłe podróbki, a właściciele praw do znaków towarowych złożą wniosek o ściganie sprawcy, 19-latkowi może też grozić odpowiedzialność karna w związku z naruszeniem przepisów ustawy Prawo własności przemysłowej. Przewidziana kara to grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Sprawą zajmuje się Delegatura Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Zamościu.
Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
fot. Służba Celno-Skarbowa