Dorohusk. Próbę przemytu środków ochrony roślin udaremnili funkcjonariusze Służby Celnej. Pestycydy ukryte były w ciężarowym volvo.
Ciężarówkę na ukraińskich numerach rejestracyjnych skontrolowali w czwartek (22.01.) celnicy zajmujący się zwalczaniem przestępczości. Auto przewoziło do Holandii ziarna gorczycy. Na pierwszy rzut oka wszystko się zgadzało, ale podejrzeń mundurowi nabrali po prześwietleniu pojazdu urządzeniem RTG. Obraz, który pojawił się na monitorze sugerował, że w schowku pod naczepą coś się znajduje. Zapytany o tajemniczą zawartość ukraiński kierowca ciężarówki przyznał, że przewozi tam środki ochrony roślin.
44-latek twierdził, że pestycydy kupił na Ukrainie na własny użytek. Były to środki przeznaczone do stosowania w sadzie i ogrodzie. Jak wyjaśnił – towaru tego nie zamierzał sprzedawać, a ponieważ miał już zaplanowany kurs do Holandii, postanowił umieścić go w schowku i przewieźć ze sobą przez Polskę, Niemcy, Holandię, a w drodze powrotnej na Ukrainę. Nie wiedział, że w ten sposób łamie prawo.
Funkcjonariusze zatrzymali przemycone na terytorium Polski pestycydy – w sumie 80 butelek specyfiku o łącznej wartości rynkowej 2 tys. zł. Kierowca volvo usłyszał zarzut popełnienia wykroczenia skarbowego. Na poczet grożącej kary grzywny mężczyzna wpłacił 1 tys. zł.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Urząd Celny w Lublinie.
***
Przemyt środków ochrony roślin jest „nowym trendem” na granicy polsko-ukraińskiej, który nasilił się w roku 2014. Bardzo często celnicy przechwytują substancje podrabiane. W 2014 r. celnicy z województwa lubelskiego przechwycili aż 18 tys. opakowań środków ochrony roślin naruszających prawa własności przemysłowej.
źródło i fot. SCRP