Papierosy o wartości 200 tys. zł skonfiskowali w ciągu dwóch dni funkcjonariusze celni z Terespola i Sławatycz. Towar ukryty był w jadącym z Rosji ładunku gorczycy oraz w elementach konstrukcyjnych samochodów osobowych.
We wtorek (10.03.) wieczorem na teren terminala odpraw celnych w Koroszczynie wjechał samochód ciężarowy na łukowskich numerach rejestracyjnych. Kierowca pojazdu – 31-letni mieszkaniec województwa lubelskiego – zgłosił do odprawy ładunek gorczycy, przedstawiając też odpowiednie dokumenty. Sprawdzający ładunek celnicy z terespolskiej komórki zwalczania przestępczości znaleźli w gorczycy 10 tys. paczek papierosów marki Fest. O ukrytej kontrabandzie mundurowi dowiedzieli się m.in. z analizy obrazu RTG, jaki powstał po prześwietleniu pojazdu. 31-latek przyznał się do próby przemytu, odmówił jednak składania szczegółowych wyjaśnień. Na poczet grożącej mu kary grzywny mężczyzna wpłacił 10 tys. zł.
Wartość ujawnionych papierosów to blisko 130 tys. zł.
***
Dzień później (11.03.) celnicy z przejścia drogowego w Terespolu znaleźli w mercedesie na małopolskich numerach rejestracyjnych prawie 4,5 tys. paczek papierosowej kontrabandy. Nielegalnym towarem naszpikowany był praktycznie cały pojazd: panel, schowek, podłokietnik, przestrzenie pod nogami pasażera i kierowcy, dach, zbiornik paliwa, koła jezdne, koło zapasowe oraz przerobiona butla na gaz. 23-letni Białorusin – kierowca samochodu – nie przyznał się do usiłowania przemytu.
Papierosy o wartości prawie 58 tys. zł trafiły do magazynu urzędu celnego. Jako dowód w sprawie mundurowi zajęli też samochód wart około 7 tys. zł.
***
Również w środę (11.03.) przez przejście graniczne w Sławatyczach 31-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego próbował przemycić z Białorusi do Polski ponad 800 paczek papierosów opatrzonych zagranicznymi znakami akcyzy. Papierosy ukryte były w zderzaku, dachu, zbiorniku paliwa, ale także nadkolach, oparciach siedzeń oraz panelu pojazdu. 31-latek przyznał się do próby przemytu wyrobów tytoniowych, skorzystał jednak z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
Funkcjonariusze celni ze Sławatycz zajęli papierosy oraz stanowiący dowód w sprawie samochód wart ok. 8 tys. zł.
Postępowanie we wszystkich sprawach prowadzi Urząd Celny w Białej Podlaskiej.
źródło i fot. SCRP