Aż 124 tys. par skarpet, które są podróbkami towarów markowych, nie trafi na rynek. Podróbki wykryli funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli prowadzonej w składzie celnym w Chełmie.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego w Chełmie przeprowadzili kontrolę w jednym ze składów celnych w Chełmie. Skład ten jest własnością jednej z okolicznych firm. Podobnie jak inne tego typu obiekty, służy do przechowywania przywiezionych spoza Unii Europejskiej towarów do czasu, aż przedsiębiorca dopełni niezbędnych formalności, w tym opłaci należności celno-podatkowe. Składy podlegają dozorowi celnemu.
Tony podróbek wśród legalnego towaru
Do szczegółowego sprawdzenia było ponad 18 ton skarpet, które przyjechały w tranzycie z Chin. Dla zobrazowania – taką ilością towaru można wypełnić 6 dostawczych busów.
Jak się okazało, około 3/4 asortymentu stanowiły skarpety, na których bezprawnie umieszczone zostały znaki towarowe zastrzeżone na rzecz znanych na świecie firm odzieżowych i domów mody. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zakwestionowali oryginalność ogromnej ilości, tj. prawie 124 tys. par skarpet.
Czytaj: Ranking: Najbogatsze samorządy w 2023 roku. Wypadamy raczej biednie
„Markowa” odzież… po 2 centy
O tym, że mogą być to podróbki świadczyło m.in. niedbałe wykonanie odzieży i odbiegający od standardów produktów oryginalnych sposób pakowania – zwykłe plastikowe worki, powiązane sznurkami.
Funkcjonariusze zwrócili też uwagę na rażąco niską cenę jednostkową skarpet zadeklarowaną w dokumentach handlowych – po 2 centy (około 8 groszy) za parę. Gdyby towar faktycznie był oryginalny, wart byłby kilka milionów złotych.
Inną „ciekawostką” jest to, że w większości przypadków model i kolor skarpet był taki sam – jakby wyszły z jednej linii produkcyjnej – a różniły się one tylko znakiem zastrzeżonym.
Zobacz: Hrubieszów: Podpisz petycję w obronie biblioteki
Kancelarie prawne potwierdziły ustalenia KAS
O zdarzeniu KAS powiadomiła kancelarie prawne reprezentujące właścicieli praw do znaków towarowych. Kancelarie potwierdziły, że zatrzymana odzież to zwykłe podróbki. Właściciele zastrzeżonych znaków zdecydowali się podjąć kroki prawne wobec osób zaangażowanych w obrót tymi towarami, tj. złożyli wnioski o ściganie.
Za wprowadzanie do obrotu towarów naruszających prawa własności przemysłowej grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do 2 lat.
Ochrona praw własności intelektualnej jest jednym z wielu zadań Krajowej Administracji Skarbowej. Przedmiotem ochrony są m.in. znaki towarowe, wzory przemysłowe i patenty na wynalazki.
Zobacz też:
Hrubieszów: Głosowanie rozpoczęte!
Chcesz podzielić się informacjami z Hrubieszowa i powiatu hrubieszowskiego z Czytelnikami lubiehrubie? Prześlij info i zdjęcia na adres lubiehrubie@gmail.com
info i fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie / MD