1 maja 2024

Najpierw ukradł Opla, później pojechał do kościoła i przebrał się w kościelne szaty [ZDJĘCIA]

24-latek zakradł się do kościoła i przyodział kościelne szaty. Nakryty przez proboszcza porzucił ubranie i uciekł. Pobliską posesję opuścił również w cudzych ubraniach i ze skradzionym smartwachem. Okazało się, że przed tymi „przebierankami”, spod bloku ukradł Opla.

Do nietypowej interwencji zostali wezwani w ubiegłym tygodniu zamojscy policjanci.

Zgłoszono im, że nieznany mężczyzna wszedł do jednego z kościołów, gdzie przebrał się w kościelne szaty. Zauważony przez proboszcza, na jego żądanie zdjął je i odłożył je na miejsce, po czym wyszedł. Jak się później okazało, w puszce na ofiary pozostawił swoje pieniądze i dokumenty.

– Funkcjonariusze napotkali i zatrzymali opisywanego intruza nieopodal kościoła. Okazał się nim 24-letni obywatel Mołdawii. Policjanci ustalili, że mężczyzna pod kościół przyjechał Oplem, którego ukradł tego dnia mieszkańcowi Łabuń. Sprawca wykorzystał fakt, że 31-letni właściciel pozostawił swoje auto przed blokiem wraz z kluczykami w środku – informuje starszy aspirant Katarzyna Szewczuk z zamojskiej Policji.

– Jak się okazało, to nie jedyna kradzież, jakiej tego dnia dokonał 24-latek. Zanim wpadł w ręce funkcjonariuszy, wyproszony z kościoła, poszedł do pobliskiej posesji. Wykorzystując nieuwagę 55-letniej właścicielki, wszedł do znajdującej się przy wejściu garderoby. Gdy kobieta spostrzegła intruza, również go wyprosiła. Nie zauważyła, że ten zdążył już założyć ubrania jej 21-letniego syna i w nich opuścić posesję. Później okazało się też, że oprócz odzieży, zabrał należący do syna smartwach – dodaje starszy aspirant Katarzyna Szewczuk.

Jak się okazało, 24-latek na terenie Zamojszczyzny był jedynie przejazdem. Badanie wykazało, że był trzeźwy, pozytywny wynik dał jednak test na obecność narkotyków.

Badania pobranej krwi wykażą, czy mężczyzna, kierując skradzionym samochodem, znajdował się pod działaniem środków odurzających.

Mołdawianin usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży samochodu, ubrań i smartwacha. Grozi za to kara do 5 lat więzienia. Sąd Rejonowy w Zamościu na wniosek Policji i Prokuratury i zastosował wobec 24-latka tymczasowy areszt.


źródło i fot. KMP w Zamościu


Zobacz też:

Hrubieszów: Spotkanie z Tomaszem Kiełbowiczem [ZDJĘCIA]

Hrubieszów: Spotkanie z Tomaszem Kiełbowiczem [ZDJĘCIA]


Zerknij na Instagram →