Policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Lublina, którzy odpowiedzą za rozbój. Dwóch 15-latków oraz ich 17-letni kompan napadli na idącego chodnikiem studenta a następnie przemocą odebrali mu telefon komórkowy oraz srebrny łańcuszek. W ręce mundurowych wpadł także 20-letni paser, który wstawił skradziony telefon do lombardu.
Do rozboju doszło pod koniec czerwca na Osiedlu Rogowskiego w Lublinie. Kilkadziesiąt minut po północy 24-letni student wracając do domu został nagle zaatakowany i przewrócony na ziemię. Nieznani mu młodzi mężczyźni zarządali od niego portfela. Gdy okazało się, że nie ma przy sobie pieniędzy zerwali mu z szyi srebrny łańcuszek oraz zabrali telefon komórkowy, a następnie uciekli w nieznanym kierunku.
Pracujący przy sprawie policjanci z V komisariatu dokładnie przeanalizowali zebrane materiały. Efektem tego było zatrzymanie czterech młodych mężczyzn w wieku od 15 do 20 lat oraz odzyskanie utraconego telefonu. Policjanci z „piątki” wspólnie z kolegami z KMP w Lublinie dwóm 15-latkom i 17-latkowi udowodnili dokonanie rozboju, natomiast najstarszy z zatrzymanych odpowie za paserstwo skradzionego telefonu komórkowego. Wszyscy mężczyźni są dobrze znani policjantom. W przeszłości wielokrotnie karani byli za przestęstwa przeciwko mieniu oraz życiu i zdrowi.
15-latkowie za dokonany rozbój trafią przed oblicze sądu dla nieletnich, natomiast ich 17-letni wspólnik jutro zostanie doprowadzony do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postacji tymczasowego areszt.
Zgodnie z kodeksem karnym za rozbój grozi do 12 lat więzienia.
źródło: KWP Lublin (KG)