16-latek z gminy Fajsławice odpowie za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grożąc nożem ekspedientce żądał wydania pieniędzy i skradł utarg. Po napadzie przebrał się, a ubranie, nóż i kominiarkę ukrył w lesie. Dwie godziny później zatrzymali go krasnostawscy policjanci.
Wczoraj przed południem dyżurny krasnostawskiej policji otrzymał zgłoszenie o napadzie rabunkowym w Siedliskach Pierwszych. Na miejscu policjanci ustalili, że do sklepu spożywczo-przemysłowego wszedł zamaskowany mężczyzna, który grożąc użyciem noża, zażądał od ekspedientki wydania gotówki.
Przestraszona przekazała mu z kasy banknoty, łącznie 190 złotych, po tym napastnik uciekł. Kobieta opisała funkcjonariuszom elementy ubrania napastnika. Jednocześnie rozpoznała po sylwetce, że może nim być stały klient sklepu, mieszkający w tej samej gminie młody mężczyzna.
Policjanci sprawdzili te spostrzeżenia. W pierwszej kolejności kierunek ucieczki napastnika, a następnie jego miejsce zamieszkania. W domu zastali wskazywanego 16-latka. Młodzieniec początkowo zaprzeczał, aby w ogóle był w sklepie, miał na sobie też inne elementy odzieży niż opisywane przez pokrzywdzoną.
Policjanci przeszukali pomieszczenia zajmowane przez niego, ale nie było tam żadnych przedmiotów, które były użyte do napadu. Jak się później okazało młodzieniec ukrył je w lesie. Zarówno ubrania, jak też kominiarkę i nóż spakował do plecaka i schował w zaroślach.
Mundurowi zatrzymali 16-latka, który noc spędził w Policyjnej Izbie Dziecka. Dzisiaj trafi przed oblicze sędziego rodzinnego, który zdecyduje o dalszym losie młodocianego sprawcy.
źródło i fot. KPP Krasnystaw