Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia na mieszkańcu Lublina odpowie jego 45-letni znajomy. Mężczyzna w trakcie zakrapianej alkoholem imprezy zażądał od gospodarza 10 zł. na wino. Słysząc jego odmowę, kuchenną patelnią kilkakrotnie uderzył go w głowę, a nożem kuchennym rozciął mu twarz.
Zdarzenie rozegrało się przed kilkoma dniami. W jednym z mieszkań przy ul. Glinianej odbywała się zakrapiana alkoholem impreza. Uczestniczyło w niej, łącznie z gospodarzem, czterech mężczyzn. W pewnym momencie, jeden z biesiadników zażądał od właściciela mieszkania 10 zł. na alkohol.
Słysząc jego odmowę, chwycił znalezioną w kuchni patelnię i zadał nią kilka ciosów w głowę gospodarza. Na tym jednak nie poprzestał, bowiem chwilę później rzucił się na kompana z kuchennym nożem kalecząc mu twarz. .Rannego mężczyznę karetka pogotowia zabrała do szpitala. Tam udzielona została mu pomoc medyczna.
O zdarzeniu zostali powiadomieni policjanci z IV komisariatu. Poszukiwany przez mundurowych sprawca rozboju do wczorajszego dnia ukrywał się przed stróżami prawa. Jak się okazało, 45-latek znany jest policjantom za wcześniejsze konflikty z prawem. Wczoraj mundurowi z „czwórki” doprowadzili 45-latka do prokuratury i sądu. Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany.
Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia kodeks karny przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności.
źróło: KWP Lublin