Kobieta wjechała w tuje, po czym opuściła auto i oddaliła się. Policjanci znaleźli ją w w szafie, w pobliskim domu. Miała 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w piątek, w gminie Jabłonna.
Policjanci otrzymali zgłoszenie, że prawdopodobnie nietrzeźwa kobieta wjechała samochodem pomiędzy tuje rosnące na jednej z posesji.
Kiedy na miejscu pojawili się mundurowi z Bychawy, w zaroślach stał opisywany samochód. Miał pootwierane drzwi. Kluczyków w środku nie było, ale policjanci znaleźli dokumenty należące do 46-letniej mieszkanki powiatu lubelskiego.
Z rozmowy z właścicielką sąsiedniego domu mundurowi dowiedzieli się, że tuż przed przybyciem patrolu do jej drzwi zapukała kobieta prosząc o skorzystanie z toalety. Kiedy policjanci weszli do środka, nie znaleźli poszukiwanej w toalecie, ale ukrytą przed nimi w szafie w jednym z pokoi.
Od kobiety wyczuwalna była woń alkoholu, a jej mowa była bełkotliwa. Na komisariacie mundurowi trzykrotnie sprawdzili stan jej trzeźwości – miała 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.